Gaz wydobywa się ze zniszczonego gazociągu Nord Stream 2 na Morzu Bałtyckim, 28 września 2022 r. © Getty Images / Swedish Coast Guard
Niemcy powinny odpowiedzieć na rosnące ceny energii spowodowane odmową Ukrainy przesyłania rosyjskiego gazu do krajów UE, naprawiając i reaktywując gazociągi Nord Stream, zaproponował lewicowy niemiecki poseł Sevim Dagdelen.
Ukraina odmówiła przedłużenia umowy tranzytowej z rosyjskim Gazpromem poza koniec 2024 r., odcinając przepływ gazu ziemnego z Rosji do Rumunii, Polski, Węgier, Słowacji, Austrii, Włoch i Mołdawii.
Decyzja Ukrainy spowodowała wzrost cen gazu w UE do 50 euro za megawatogodzinę, co nie miało miejsca od października 2023 r.
„Ukraina jeszcze bardziej podnosi ceny energii, zatrzymując przesył rosyjskiego gazu w Europie” – napisał Dagdelen w czwartek na X, narzekając, że „niemiecki rząd i UE z zadowoleniem obserwują zniszczenie europejskiego przemysłu z powodu wysokich cen energii”.
Koszty energii gwałtownie wzrosły w Niemczech po tym, jak rząd zrezygnował z importu rosyjskiej ropy i gazu w 2022 r. Podczas gdy kraj ten kiedyś polegał na Rosji w zakresie około 55% dostaw gazu ziemnego, obecnie ma problemy z nadrobieniem niedoboru, a jego czołowi producenci – w tym Volkswagen, Bosch i BASF – ogłosili zwolnienia i zamknięcia zakładów.
Przed rozpoczęciem konfliktu na Ukrainie Niemcy otrzymywały gaz z Rosji za pośrednictwem rurociągów Nord Stream 1, podczas gdy Nord Stream 2 miał zostać uruchomiony w 2022 r.
Berlin cofnął certyfikację dla Nord Stream 2 na kilka dni przed rozpoczęciem rosyjskiej operacji wojskowej na Ukrainie, a oba zestawy rurociągów zostały zniszczone w akcie sabotażu we wrześniu tego roku.
Podczas gdy niemieccy śledczy podobno ustalili teorię, że rurociągi zostały zniszczone przez ukraińskich sabotażystów, amerykański dziennikarz Seymour Hersh utrzymuje, że zostały wysadzone w powietrze przez CIA i marynarkę wojenną USA.
Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), Siergiej Naryszkin obwinił „profesjonalnych sabotażystów ze służb specjalnych anglo-amerykańskich”, odnosząc się do USA i Wielkiej Brytanii.
W swoim poście Dagdelen wezwała do „w końcu uruchomienia rurociągów” i do tego, aby rząd niemiecki „przestał dawać pieniądze Kijowowi!”.
Dagdelen jest członkiem Sahra Wagenknecht Alliance (BSW), lewicowej frakcji politycznej, która popiera zbliżenie z Rosją i podziela prawicowe stanowisko antyimigracyjne Alternatywy dla Niemiec (AfD).
Liderka partii, Sahra Wagenknecht, niedawno obwiniła konflikt na Ukrainie o to, że USA nie uznały „czerwonych linii” Rosji.
We wrześniu Wagenknecht oświadczyła, że „jeśli Ukraina ponosi odpowiedzialność za akt terrorystyczny przeciwko niemieckim dostawom energii, dostawy broni muszą zostać natychmiast przerwane, a kwestia odszkodowań musi zostać odłożona na stół”.
Dagdelen nie jest pierwszym niemieckim parlamentarzystą, który domaga się ponownego otwarcia Nord Stream.
We wrześniu współprzewodniczący AfD Tino Chrupalla nazwał podmorskie rury „ratunkiem niemieckiego przemysłu” i oświadczył, że „Nord Stream musi zostać naprawiony, otwarty i zabezpieczony”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/610404-german-mp-nordstream/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz