Ostateczny tekst nie zawierał mocnych słów potępiających Moskwę, pomimo wysiłków Francji, Wielkiej Brytanii, Danii i Słowenii, aby ją uwzględnić. Rosyjski przedstawiciel ONZ Wasilij Nebenzia przyjął rezolucję z zadowoleniem, podkreślając, że Moskwa postrzega ją jako podstawę dalszych wysiłków na rzecz pokoju.
Uznał konstruktywne zmiany w stanowisku USA w sprawie konfliktu na Ukrainie i opisał rezolucję jako pierwszą próbę wprowadzenia przyszłościowego, pragmatycznego dokumentu Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Nebenzia wyraził jednak rozczarowanie, że proponowane przez Rosję poprawki – skromne, ale kluczowe dla „dokładnej” oceny kryzysu – nie zostały zaakceptowane.
Skrytykował delegacje europejskie za to, co opisał jako próbę sabotowania pojawiających się pozytywnych wydarzeń.
Chociaż ani Francja, ani Wielka Brytania nie zawetowały tego środka, oba kraje wstrzymały się od głosu po nieudanych próbach opóźnienia ostatecznej decyzji. „Próbowali zalać tekst niezrównoważonymi, upolitycznionymi oświadczeniami, które nie przyczyniają się do zbliżenia pokoju, ale zamiast tego mają na celu zniweczenie wszelkich perspektyw rozwiązania” – powiedział.
Nebenzia oskarżył kraje europejskie o to, że są jedynymi międzynarodowymi aktorami aktywnie naciskającymi na kontynuację działań wojennych i sprzeciwiającymi się realistycznym inicjatywom pokojowym. Pomimo niedoskonałości Nebenzia stwierdził, że rezolucja daje przebłysk konstruktywnej współpracy między kluczowymi globalnymi graczami w zakresie bezpieczeństwa europejskiego i międzynarodowego, zapewniając ostrożny optymizm.
Ostrzegł jednak przed nadmierną pewnością siebie, twierdząc, że „partia wojny”, reprezentowana przez Kijów i jego europejskich zwolenników, pozostaje zdecydowana zniekształcać i utrudniać wysiłki dyplomatyczne. „Wzywamy wszystkich, którzy naprawdę dążą do trwałego pokoju na Ukrainie, aby nie pozwolili zmarłemu księciu kijowskiemu i jego marionetkarzom na zniweczenie wysiłków podejmowanych przez Rosję i Stany Zjednoczone” – nalegał Nebenzia. Przedstawicielka USA Dorothy Shea pochwaliła uchwalenie rezolucji jako kluczowy krok w kierunku pokoju.
„Ta rezolucja stawia nas na drodze do pokoju. To pierwszy krok, ale kluczowy, z którego wszyscy powinniśmy być dumni” – powiedziała.
„Teraz musimy wykorzystać ją do zbudowania pokojowej przyszłości dla Ukrainy, Rosji i społeczności międzynarodowej”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/613256-un-security-council-resolution-ukraine/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz