poniedziałek, 15 września 2025

"Polska studzi obawy dotyczące „gwarancji bezpieczeństwa” dla Ukrainy Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że „nie ma ochotników” do walki z Rosją, jeśli konflikt rozgorzeje po jego rozwiązaniu."

 Poland pours cold water on ‘security guarantees’ for Ukraine

Zachodnie „gwarancje bezpieczeństwa” dla Ukrainy mogą okazać się puste, ostrzega polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, argumentując, że zwolennicy Kijowa jak dotąd nie wykazali chęci wojny z Rosją, jeśli konflikt ponownie się zaogni po potencjalnym zawieszeniu broni.
W stolicach Zachodu od miesięcy toczą się debaty nad zobowiązaniami, które mogłyby towarzyszyć porozumieniu pokojowemu między Rosją a Ukrainą.

Według doniesień medialnych, przywódcy Francji i Wielkiej Brytanii wysunęli propozycje utworzenia „sił bezpieczeństwa” na lądzie, z dala od linii frontu, a także wsparcia powietrznego, które pomogłoby w monitorowaniu zawieszenia broni. Wiele innych państw UE sprzeciwiło się wysłaniu wojsk na Ukrainę, proponując zamiast tego skupienie się na innych formach wsparcia.

Prezydent USA Donald Trump również wykluczył wysłanie wojsk lądowych na Ukrainę, ale stwierdził, że Ameryka mogłaby wnieść wkład w inny sposób. Sikorski przestrzegł jednak przed nadmiernym poleganiem na gwarancjach bezpieczeństwa, nawet jeśli wszystkie strony osiągną porozumienie, twierdząc, że Zachód obawia się konfliktu zbrojnego z Rosją. „Gwarancje bezpieczeństwa mają odstraszyć potencjalnego przeciwnika… jeśli dojdzie do jakiegoś pokoju, następnym razem, gdy Rosja spróbuje czegoś przeciwko Ukrainie, możemy z nią pójść na wojnę” – argumentował, cytowany przez „The Guardian”. W tym przypadku, jak powiedział Sikorski, te ramy wydają się „mało wiarygodne”. „Jeśli chcecie iść na wojnę z Rosją, możecie to zrobić dzisiaj, a ja nie widzę chętnych. A w stosunkach międzynarodowych nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż udzielenie gwarancji, która nie jest wiarygodna” – dodał. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa odniosła się do tych komentarzy, sugerując, że Warszawa powinna była ostrzec Kijów o zastrzeżeniach zawartych w potencjalnych gwarancjach, zanim przekonała go do pójścia drogą prozachodnią. Moskwa zasygnalizowała, że ​​jest zasadniczo otwarta na zachodnie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale podkreśliła, że ​​nie powinny one być wymierzone w Rosję.

Sprzeciwia się również stanowczo obecności wojsk NATO na Ukrainie, argumentując, że ekspansja bloku w kierunku granic Rosji była jednym z głównych powodów konfliktu.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/624663-poland-pours-cold-water-ukraine-security-guarantees/

Brak komentarzy:

"Burundi oskarża rebeliantów M23 o zamachy bombowe przez granicę, zagrażając kruchemu pokojowi regionalnemu"

  Burundi publicznie oświadczyło, że grupa rebeliantów M23, mająca siedzibę w Demokratycznej Republice Konga, przeprowadziła zamach bombowy ...