Dwóch policjantów, którzy pomogli w walce z tłumem Kapitolu, zmarło w wyniku samobójstwa. Wiele więcej boli.
Peter Hermann, Washington Post
Pogrążony w tłumie rebeliantów szturmujących Kapitol, policjant Jeffrey Smith wysłał swojej żonie SMS, który mówił o daremności i obawach związanych z jego misją.
„Londyn upadł” - 35-latek podsunął telefon o 14:38. 6 stycznia, wiedząc, że jego żona zrozumie, że nawiązuje do filmu pod tym tytułem o planie zamachu na światowych przywódców biorących udział w pogrzebie w Wielkiej Brytanii.
Tekst potwierdził przerażające obrazy, które Erin Smith oglądała podczas transmisji na żywo z domu pary w Wirginii: Kapitol został opanowany.
Sześć minut po tym, jak Smith wysłał ten SMS, oficer policji Kapitolu w budynku zastrzelił kobietę, która wspinała się przez wybite okno obok komnaty Domu.
Smith, również w Kapitolu, nie słyszał wystrzału, ale słyszał szalone „wystrzały” przez radio policyjne. Później powiedział Erin, że spanikował, bojąc się, że uczestnicy zamieszek otworzyli ogień do policji i zastanawiał się, czy umrze.
Około godziny 17:35 Smith nadal walczył w obronie budynku, kiedy metalowy słup rzucony przez uczestników zamieszek uderzył w jego hełm i osłonę twarzy. Po pracy w nocy odwiedził policyjną przychodnię lekarską, został zwolniony z choroby i według żony odesłany do domu z lekami przeciwbólowymi.
W następnych dniach, Erin powiedziała, jej mąż wydawał się cierpieć z powodu ciągłego bólu i nie mógł odwrócić głowy. Nie wychodził z domu nawet na spacer z psem. Nie chciał rozmawiać z innymi ludźmi ani oglądać telewizji. Czasami budziła się w nocy i widziała go siedzącego na łóżku lub spacerującego.
„To nie był ten sam Jeff, który odszedł szóstego… Próbowałam go tylko pocieszyć i dać mu do zrozumienia, że go kocham” - powiedziała. „Powiedziałem mu, że będę tam, jeśli będzie czegoś potrzebował, bez względu na to, co przez to przejdziemy. Starałem się zrobić wszystko, co w mojej mocy ”.
Smith wrócił do kliniki policyjnej na wizytę kontrolną 14 stycznia i otrzymał polecenie powrotu do pracy, decyzję kwestionuje teraz jego żona. Po nieprzespanej nocy następnego popołudnia wyruszył na nocną zmianę, zabierając kanapki z szynką i indykiem, mieszankę szlaków i ciastka, które zapakowała Erin.
W drodze do Dystryktu Smith strzelił sobie w głowę.
Policja znalazła go w jego ukochanym ford mustang, który przetoczył się po nasypie wzdłuż George Washington Memorial Parkway, w pobliżu malowniczego punktu widokowego na rzekę Potomac.
Był drugim policjantem, który wziął udział w zamieszkach i odebrał sobie życie.
https://www.inquirer.com/news/nation-world/capitol-attack-police-suicides-jeffrey-smith-howard-liebengood-20210212.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz