poniedziałek, 12 kwietnia 2021

"Ukraina twierdzi, że Rosja ignoruje wezwanie do rozmów w celu uniknięcia wojny totalnej w Donbasie, ale Moskwa twierdzi, że nigdy nie otrzymała zaproszenia!!!!!"

 Kreml zaprzeczył zignorowaniu próśb prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o zorganizowanie szczytu kryzysowego po wielu dniach krwawej eskalacji w rozdartym wojną regionie Donbasu, twierdząc, że nie został zaproszony do udziału.

Ukraine claims Russia ignoring call for crunch talks to avert all-out war in Donbass, but Moscow says it never received an invite

W poniedziałek rano rzeczniczka rządu w Kijowie stwierdziła, że apel o rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem nie został uwzględniony. Julia Mendel powiedziała dziennikarzom agencji Reuters, że „nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi i mamy wielką nadzieję, że nie jest to odmowa dialogu”.


Jednak później tego samego dnia rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że nie wiedział o tej prośbie i nie widział w ostatnich dniach takiego kontaktu ze strony ukraińskich urzędników.

Mendel starał się rozwiać wszelkie nieporozumienia, twierdząc, że „prośba o negocjacje pojawiła się natychmiast po śmierci czterech żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy - 26 marca”, w odpowiedzi udzielonej Interfax-Ukraina.


Oświadczenie, które Zełensky opublikował tego dnia na Twitterze, mówi: „Ponownie straciliśmy czterech obrońców Ukrainy. Szczere kondolencje." Dodał, że wezwał wszystkich przywódców formatu normandzkiego, w tym Niemcy, Rosję, Ukrainę i Francję, aby „zrobili wszystko, co w ich mocy, aby zachować pełne i wszechstronne zawieszenie broni”. Nie jest jasne, czy wraz z wiadomością wysłano formalną prośbę.


W zeszłym tygodniu rosyjscy dyplomaci ogłosili, że skontaktowali się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami w celu przeprowadzenia nadzwyczajnych rozmów na temat sytuacji w Donbasie, a Pieskow opisał sytuację na linii kontaktowej jako przerażającą. Wśród doniesień o wzmożonym ostrzale siły Kijowa starły się z wspieranymi przez Moskwę separatystycznymi bojownikami z separatystycznych obwodów donieckiego i ługańskiego.


W tym samym czasie rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price ostrzegł, że Waszyngton widział wiarygodne raporty o gromadzeniu przez Rosję żołnierzy w pobliżu wspólnej granicy i wezwał Rosję do powstrzymania się od eskalacyjnych działań.

W czwartek zastępca szefa sztabu Putina, Dmitrij Kozak, powiedział, że Moskwa byłaby zmuszona chronić mieszkańców Donbasu, gdyby armia ukraińska rozpoczęła pełną ofensywę. „Wszystko zależy od tego, jaka będzie skala walki”.


Putin ostrzegał wcześniej przed kryzysem humanitarnym podobnym do masakry bośniackich muzułmanów w Srebrenicy podczas rozpadu Jugosławii, zapamiętanej jako jeden z najkrwawszych powojennych incydentów w Europie. Gdyby tak się stało, powiedział Pieskow, „żaden kraj na świecie nie stałby z boku. Wszystkie kraje, w tym Rosja, podjęłyby kroki, aby zapobiec powtórzeniu się takich tragedii ”.

przetlumaczyla GR przez translator google

zrodlo:https://www.rt.com/russia

Brak komentarzy:

"Oni kłamią, my wiemy, że kłamią, a oni wiedzą, że my wiemy, że kłamią"

  "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jedn...