Rząd ówczesnego premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, podobno powiadomił administrację Bidena niecałe dwie godziny przed rozpoczęciem operacji sabotażowej w irańskim zakładzie wzbogacania uranu Natanz.
Niezwykły brak współpracy wywiadowczej między USA a Izraelem został ujawniony przez New York Times w czwartek, wskazując na trudną łatkę w stosunkach, którą oba narody muszą przezwyciężyć. Atak, za który Izrael nigdy nie przyznał się do odpowiedzialności, miał miejsce w kwietniu i spowodował uszkodzenie elektrowni w dobrze chronionym irańskim obiekcie jądrowym.
Izraelska agencja wywiadowcza Mossad „dała Stanom Zjednoczonym mniej niż dwie godziny wypowiedzenia” przed operacją, podała gazeta, powołując się na anonimowych izraelskich i amerykańskich urzędników.
To sprawiło, że Waszyngton praktycznie nie miał czasu na ocenę planu i ewentualne zgłoszenie sprzeciwu. Izraelscy urzędnicy wyjaśnili tę decyzję, twierdząc, że Amerykanie wcześniej „wyciekli informacje o niektórych izraelskich operacjach”, powiedział Times. Amerykańscy urzędnicy zaprzeczyli oskarżeniu. Inne izraelskie źródła podały, że Netanjahu był zaniepokojony tym, że administracja Bidena, która dążyła do zbliżenia z Iranem, nie zwracała wystarczającej uwagi na obawy Izraela o bezpieczeństwo.
Iran identyfikuje podejrzanego stojącego za „WYBUCHEM” w ośrodku nuklearnym Natanz, mówi, że uciekł z kraju
W Stanach Zjednoczonych afront został odebrany jako pogwałcenie ducha współpracy między dwoma narodami, podała gazeta. Amerykanie uważają, że Netanjahu działał na podstawie urazy, którą żywił od czasu, gdy administracja Obamy wynegocjowała i podpisała wielostronną umowę nuklearną z Iranem z 2015 roku pomimo sprzeciwu Izraela. Podobno Biały Dom nawet nie poinformował Izraela o toczących się rozmowach, co rozgniewało Netanjahu, gdy jego urzędnicy wywiadu dowiedzieli się o nich na własną rękę.
Natomiast administracja Trumpa pracowała ręka w rękę z rządem Netanjahu przeciwko Iranowi, w tym współpracowała przy kontrowersyjnym zabójstwie irańskiego generała Kasema Solejmaniego w 2020 roku przez USA.
Administracja Bidena chciała odwrócić politykę maksymalnego nacisku z czasów Trumpa na Iran, w tym poprzez ożywienie porozumienia nuklearnego. Miesiące pośrednich rozmów z Teheranem jak dotąd nie przyniosły przełomu.
Niektórzy obserwatorzy powiedzieli, że operacja 11 kwietnia w Natanz i inne podejrzane akty głośnego izraelskiego sabotażu przeciwko celom irańskim miały sprowokować odwet ze strony Teheranu i uniemożliwić Waszyngtonowi kontynuowanie rozmów amerykańsko-irańskich. Zapewne zapewniło to Izraelowi czas na wybór nowego twardogłowego rządu w Teheranie, zmniejszając szanse na odprężenie na Bliskim Wschodzie.
Były szef Mossadu wskazuje, że Izrael stał za eksplozją irańskiego obiektu jądrowego i zabójstwem wojskowych naukowców
Według „Timesa” Izrael zdobył przewagę nad Stanami Zjednoczonymi pod względem szpiegostwa przeciwko Iranowi, który podobno skutecznie rozbijał amerykańskie siatki. Izrael w międzyczasie zdołał chronić swoje aktywa w terenie, więc Waszyngton w dużym stopniu polega na swoim partnerze w zakresie ludzkiego wywiadu dotyczącego Iranu.
Rewelacja ta ma miejsce przed wizytą w USA Naftalego Bennetta, który w czerwcu zastąpił Netanjahu na stanowisku premiera. Bennett ma spotkać się z Bidenem później w czwartek.
Przetlumaczyla GR przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/usa/533155-netanyahu-snubbed-biden-iran/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz