Ukraiński prezydent publicznie oświadczył, że chce pozostać w Kijowie, jednak
Przedstawiciele rządu USA są gotowi pomóc prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu w ewakuacji z Kijowa i dyskutują o bezpiecznych miejscach, w których mógłby reprezentować ukraiński rząd na uchodźstwie, poinformował w piątek Washington Post.
Według gazety, która cytuje "wysokiego rangą urzędnika USA", przedstawiciele rządu USA "w ostatnich dniach rozmawiali z Zełenskim o różnych kwestiach bezpieczeństwa, w tym o najbezpieczniejszych miejscach dla prezydenta, aby się umiejscowić, aby zapewnić ciągłość ukraińskiego rządu".
Przewodniczący Komisji wywiadu Izby Reprezentantów Adam Schiff (D-CA) wygłosił podobne komentarze, twierdząc, że rząd USA próbował uświadomić Zełenskiemu "zagrożenie" dla niego osobiście" i był "gotów mu pomóc w jakikolwiek sposób".
Anonimowy ukraiński urzędnik powiedział również Washington Post, że zespół bezpieczeństwa Zełenskiego był przygotowany i stał z boku, aby ewakuować go w bezpieczne miejsce, jednak Zełenski odmówił opuszczenia stolicy Ukrainy, ponieważ konflikt z Rosją trwa.
W piątek, po tym, jak Biały Dom oświadczył, że "pracuje nad zapewnieniem" Zełenskiemu "szeregu wsparcia", ukraiński prezydent opublikował wideo pokazujące go i jego współpracowników na ulicach Kijowa.
"Wszyscy tu jesteśmy, nasi żołnierze są tutaj... bronimy naszej niepodległości" – powiedział, zdając się potwierdzać, że nie opuści miasta.
Eksplozje odnotowano w północno-zachodnim Kijowie w sobotę, gdy rosyjska "operacja specjalna" weszła w trzeci dzień.
Zachód, w tym USA, Wielka Brytania, UE i NATO, potępił rosyjską akcję wojskową, nakładając sankcje na gospodarkę kraju oraz wysoko postawione osoby publiczne i urzędników. Prezydent Rosji i minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow stali się osobiście celem ostatniej fali sankcji ogłoszonych przez UE, USA i Kanadę.Konflikt wybuchł po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił akcję wojskową mającą na celu "demilitaryzację" i "denazyfikację" Ukrainy. Moskwa oświadczyła, że ofensywa była niezbędnym środkiem ochrony Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej w Donbasie, która formalnie zwróciła się w tym tygodniu o rosyjską pomoc wojskową przed "ukraińską agresją". Kijów zaprzeczył jednak, że planuje siłą odzyskać separatystyczne republiki, oskarżając Moskwę o "niesprowokowany" atak.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz