AUTOR: TYLER DURDEN
Izraelskie myśliwce przypuściły poważny atak na i w pobliżu syryjskiej stolicy Damaszku tuż po północy w piątek, zabijając trzy luty i raniąc siedem, co aktywowało obronę przeciwlotniczą syryjskiego wojska.
Podczas gdy takie bezczelne izraelskie ataki na Syrię miały miejsce prawie co tydzień w ciągu ostatnich miesięcy, a nawet lat, wielu zauważyło, że czas nadszedł tuż po tym, jak Władimir Putin był w Iranie, gdzie spotkał się ze swoimi irańskimi i tureckimi odpowiednikami.
"Ciężkie eksplozje słychać było zarówno nad stolicą Syrii, jak i północnym Izraelem, zgodnie z lokalnymi raportami" – zauważył The Times of Israel o nocnym ataku. Państwowy nadawca SANA, powołując się na źródło wojskowe, powiedział, że większość pocisków wystrzelonych znad Wzgórz Golan została przechwycona.
W następstwie ataku jeden z wybitnych analityków Syrii i Bliskiego Wschodu powiedział: "Po trójstronnym spotkaniu Putina, Raisiego i Erdogana w Teheranie, przewidziałem w środę izraelską agresję na Syrię" - biorąc pod uwagę, że Izrael postrzega jakąkolwiek legitymizację "reżimu" w Teheranie jako bezpośrednie wyzwanie i zagrożenie dla swoich interesów bezpieczeństwa.
Ponadto AP podkreśliła, że podczas podróży Putina, dopiero drugiej za granicą od początku inwazji na Ukrainę, Iran wydał jak dotąd najbardziej promoskiewskie oświadczenie:
Prezydent Rosji Władimir Putin uzyskał we wtorek zdecydowane poparcie Iranu dla kampanii wojskowej swojego kraju na Ukrainie, a najwyższy przywódca Ali Chamenei powiedział, że Zachód sprzeciwia się "niepodległej i silnej" Rosji.
Chamenei powiedział, że gdyby Rosja nie wysłała wojsk na Ukrainę, spotkałaby się później z atakiem ze strony NATO, co odzwierciedla retorykę Putina i odzwierciedla coraz ściślejsze więzi między Moskwą a Teheranem, ponieważ oba stoją w obliczu paraliżujących zachodnich sankcji. Sojusznicy NATO wzmocnili swoją obecność wojskową w Europie Wschodniej i dostarczyli Ukrainie broń, aby pomóc odeprzeć rosyjski atak.
Chamenei powiedział Putinowi we wtorek: "Gdyby droga była otwarta dla NATO, nie uzna żadnych ograniczeń i granic" i że zachodni sojusz wojskowy "prowadziłby wojnę" o zwrot Krymu.
W ten sposób wielu ekspertów łączy główne spotkanie w Teheranie, na którym obecny był również turecki Erdogan (członek NATO, należy przypomnieć), z nową akcją wojskową Izraela na Damaszku, wskazując na to jako surowe "przesłanie" dla Iranu i Rosji.
Przywódcy omówili trwający ponad dekadę konflikt w Syrii, a Putin powiedział podczas spotkania z irańskim Raisim: "Nasze stosunki rozwijają się w dobrym tempie", dodając, że oba kraje "wzmocnią współpracę w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego i znacząco przyczynią się do syryjskiego rozwiązania".
Co ważne, Gazprom właśnie osiągnął coś, co określa się jako długoterminową umowę o wartości 40 miliardów dolarów z państwowym koncernem naftowym Iranu. "Ten protokół ustaleń będzie największą zagraniczną inwestycją w historii irańskiego przemysłu naftowego, ponieważ doprowadzi do inwestycji w wysokości kilkudziesięciu miliardów dolarów rosyjskich inwestycji w irańskie pola naftowe i gazowe" - powiedziała irańska agencja informacyjna Tansim o nowym porozumieniu, które w pewnym momencie Gazprom zmniejsza dostawy do Europy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz