Brytyjski premier Boris Johnson podał się do dymisji. Kilka dni później były premier Japonii Shinzo Abe został zamordowany. Minęło kilka dni i zarówno prezydent, jak i premier Sri Lanki podali się do dymisji i uciekli z kraju. Dziś, gdy rządzące rządy znajdują się w stanie chaosu, estońska premier Kaja Kallas i premier Włoch Mario Draghi złożyli rezygnację.
Upadek każdego z tych przywódców narodowych niekoniecznie jest ze sobą związany; jednak globalny system polityczny odbija się echem wstrząsów bezpośrednio związanych z popandemicznymi zawirowaniami gospodarczymi. Byłoby naiwnością nie postrzegać tych kwestii rządzących jako konsekwencji. Legitymizacja klasy rządzącej wymyka się spod kontroli; być może uczciwie byłoby powiedzieć, że niektórzy całkowicie "stracili" swoją legitymację.
Estonia jest częścią UE i członkiem NATO:
HELSINKI — Prezydent Estonii poprosił w czwartek premier Kaję Kallas o utworzenie nowego rządu po tym, jak złożyła rezygnację z jednopartyjnego mniejszościowego gabinetu, kończąc ponad miesięczny impas polityczny w kraju bałtyckim.
Prezydent Alar Karis napisał na Twitterze po spotkaniu z Kallasem, że "podpisałem wniosek o dymisję premier @kajakallas ale także poprosiłem ją o utworzenie nowego rządu, który mógłby szybko rozpocząć pracę i zająć się wszystkimi ważnymi kwestiami estońskiego życia".
Kryzys rządowy w Estonii osiągnął punkt kulminacyjny na początku czerwca, gdy Kallas, lider rządzącej centroprawicowej Partii Reform, wyrzucił lewicową Partię Centrum z dwupartyjnej koalicji. Partie miały znaczne różnice w wydatkach i polityce socjalnej w związku z rosnącymi kosztami estońskich gospodarstw domowych z powodu wysokiej inflacji. (więcej)
Włochy są członkiem G7, częścią UE i członkiem NATO:
RZYM — Włoski premier Mario Draghi zaproponował ustąpienie w czwartek po tym, jak populistyczny partner koalicyjny odmówił głosowania za kluczową ustawą w parlamencie, ale prezydent kraju szybko go odrzucił, pozostawiając na razie jednego z głównych przywódców Europy Zachodniej na czele.
Odrzucenie złożonej rezygnacji pozostawiło w zawieszeniu przyszłość 17-miesięcznego rządu Draghiego, oficjalnie znanego jako koalicja jedności narodowej, ale z jego przetrwaniem boleśnie testowanym przez coraz ostrzejsze rozbieżności w koalicji.
Szeroki rząd koalicyjny Draghiego – w skład którego wchodzą partie z prawicy, lewicy, centrum i populistycznego Ruchu 5 Gwiazd – został zaprojektowany, aby pomóc Włochom wyjść z pandemii koronawirusa. (czytaj więcej)
Koalicje parlamentarne pękają. Powstają nowe sojusze. Jednym z ostatnich przykładów, który zaskoczył wszystkich w UE, była skrajna prawica i skrajna lewica we francuskim parlamencie, która połączyła siły, aby pokonać koalicyjny rząd Emmanuela Macrona, gdy próbował i nie udało mu się rozszerzyć nadzwyczajnych przepisów COVID.
FRANCJA – To był pierwszy projekt ustawy w nowej kadencji, a Assemblée Nationale już zawstydziło rząd. We wtorek wieczorem Zgromadzenie odrzuciło jeden z kluczowych artykułów w ustawie o Covid-19, którego celem jest rozszerzenie niektórych środków walki z pandemią.
Podczas debaty koalicja popierająca prezydenta Emmanuela Macrona została kilkakrotnie przegłosowana przez część lewicowej Nouvelle Union Populaire, Ecologique et Sociale (NUPES), prawicowej Les Républicains (LR) i skrajnie prawicowego Rassemblement National (RN). Ale rząd, reprezentowany przez ministra zdrowia François Brauna, przyjął o 1:45 w nocy to, co pozostało z ustawy, którą głosuje pomoc LR, a socjalistom wstrzymu się. (więcej)
Przepisy COVID we Francji mają wygasnąć 31 lipca. Pierwszym celem parlamentarnym prezydenta Macrona było przedłużenie stanu zagrożenia COVID i utrzymanie swoich uprawnień. Jednak wysiłek legislacyjny został odrzucony 219 głosami do 195, niszcząc cele Macrona. Oba populistyczne ugrupowania połączyły siły, by pokonać koalicję Macrona.
Tak, pośród wszystkich szkód ekonomicznych spowodowanych przez zachodnich przywódców i ich wysiłki na rzecz odbudowy, świat geopolityczny ma skurcze, ponieważ rządzący są odrzucani przez rządzonych.
W systemach parlamentarnych głosy gniewnych ludzi rosną. Te okrzyki wkraczają do sal rządowych za pośrednictwem bezpośrednich przedstawicieli najbliższych ludziom. Koalicje rządzące nie są już w stanie utrzymać się razem, ponieważ ludzie domagają się zmian. To jest tkanka łączna stojąca za tymi rezygnacjami i odejściami.
Zachodni przywódcy rządowi, tacy jak Joe Biden, Justin Trudeau, Emmanuel Macron, Boris Johnson i Jacinda Ardern, mają czelność stanąć na szczycie dwuletniej góry jednostronnych dekretów, zasad, przepisów i mandatów, a następnie potępić "autokrację" i zagrożenia dla "globalnego porządku". Wszyscy oni zniszczyli własną legitymację, udając, że reprezentują zachodnią demokrację, jednocześnie przeprowadzając dwa lata totalitarnej władzy.
[...] Sondaż przeprowadzony w zeszłym roku przez The Associated Press-NORC Center for Public Affairs Research wykazał, że tylko 16% Amerykanów twierdzi, że demokracja działa dobrze lub bardzo dobrze. Kolejne 38% stwierdziło, że działa tylko w pewnym stopniu dobrze.
Inne badania pokazują, jak wielu ludzi w Stanach Zjednoczonych wątpi obecnie w media, polityków, naukę, a nawet siebie nawzajem.
Nieufność sięga tak głęboko, że nawet grupy, które wydają się ideologicznie powiązane, kwestionują nawzajem swoje motywy i intencje. (więcej)
My, obywatele "zachodnich demokracji", jesteśmy w toksycznych stosunkach z naszymi własnymi rządami". Żółte kamizelki we Francji, ruch MAGA w USA, australijskie związki zawodowe, kanadyjscy kierowcy ciężarówek, a teraz holenderscy rolnicy są prekursorami wstrząsów sejsmicznych zmian politycznych.
Wszyscy postępowali zgodnie z tymi samymi instrukcjami Światowego Forum Ekonomicznego, a zachodni przywódcy nie wykazali absolutnie żadnego pragnienia, aby wycofać się i słuchać ludzi. Dzieje się zupełnie odwrotnie.
Wspólnie ci sami liderzy mocno angażują się w swój program Build Back Better, niezależnie od tego, co to zrobi z globalną gospodarką. Zbiorowe sankcje nałożone na Rosję są odczuwane jako zwiększona inflacja przez obywateli Europy i Stanów Zjednoczonych. Ich program "zmian klimatycznych" i polityka energetyczna powodują zawirowania gospodarcze, a teraz brak bezpieczeństwa żywnościowego
Ciśnienie napompowania wzrosło jak szybkowar. Ludzie stają się coraz bardziej zdesperowani, a teraz brak stabilności żywnościowej zmieni sytuację.
Zbliżający się niedobór żywności może być punktem nacisku, który pęka tektoniczne płyty polityczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz