Według Gender Mapping Project, w Ameryce istnieje obecnie ponad 200 klinik naginających płeć, które żerują na dzieciach, umożliwiając urojenia płciowe i umożliwiając masową kastrację młodzieży. Zaledwie dziesięć lat temu w Ameryce było tylko dziesięć takich klinik. Ten drapieżny przemysł nadal rozszerza swoją przemoc wobec młodzieży, niekwestionowaną.
Jednak w Londynie coś wielkiego właśnie upadło, posunięcie, które wstrząśnie trans-aktywizmem do głębi. Narodowa Służba Zdrowia (NHS) właśnie zamknęła jedną z najbardziej agresywnych klinik młodzieżowych na świecie, a wszystkie okaleczanie dzieci płci musi zaprzestać działalności do 2023 roku.
Aktywiści trans infiltrują kliniki zdrowia psychicznego i kneblują psychoterapeutów, aby sprowadzić młodzież na mroczną i destrukcyjną ścieżkę
Przez prawie dwie dekady prestiżowe Tavistock Centre w Londynie przyjmowało młodych pacjentów ze zdrowiem psychicznym, którzy zmagali się z dysforią płciową. Piętnaście lat temu ośrodek specjalizował się w terapii – słuchaniu pacjentów i rozmawianiu o ich problemach. Narkotyki były ostatecznością. Jednak z biegiem lat klinika zaczęła przyjmować pospieszne, uniwersalne podejście do radzenia sobie z dysforią płciową, naciskając na młodzież blokery dojrzewania i hormony krzyżowe, jednocześnie zachęcając do urojeń tożsamości i całkowitego okaleczenia narządów płciowych dziecka. W szczytowym momencie w 2019 roku klinika otrzymywała 3000 skierowań rocznie, aby jeszcze bardziej zmylić i wykastrować całą młodzież, która przeszła przez drzwi.
Blokery dojrzewania są medycznie opisywane jako agoniści hormonu uwalniającego gonadotropinę. Leki te hamują dalszy rozwój cech płci wtórnej, takich jak tkanka piersi u kobiet lub zarost u mężczyzn. Hormony krzyżowe odnoszą się do stosowania: testosteronu u kobiet, które chcą udawać, że urodziły się mężczyznami, oraz estrogenu u mężczyzn, którzy chcą udawać, że urodzili się kobietami.
Wymuszanie terapii hormonalnych na młodzieży NIE jest "prawami trans". Jest to wypaczony atak na ludzką anatomię, makabryczna forma znęcania się nad dziećmi; drapieżny, seksualnie obraźliwy eksperyment. Z biegiem lat właśnie tym stało się Centrum Tavistock, przenośnikiem taśmowym dla transgenderyzmu. Centrum pozwoliło aktywistom trans infiltrować klinikę i żerować na psychicznych, fizycznych, emocjonalnych i duchowych zmaganiach przedstawianych przez niespokojną i zdezorientowaną młodzież. Psychoterapia została zastąpiona aktywizmem trans, który zmusił klinicystów do zaakceptowania wszystkich urojeń związanych z płcią i obowiązkowych międzypłciowych terapii hormonalnych.
Dzielna pielęgniarka ujawnia drapieżną operację kastracji młodzieży w prestiżowym Tavistock Centre w Londynie
Odważna pielęgniarka o imieniu Sue Evans dmuchnęła w gwizdek na to monstrum w 2005 roku. Z biegiem czasu informatorzy, lekarze, pielęgniarki, dziennikarze, reporterzy, rodzice i pacjenci byli w stanie ujawnić klinikę za forsowanie transaktywizmu, a nie medycyny opartej na dowodach. Jako starszy wykładowca kliniczny Sue stworzyła i prowadziła kursy szkoleniowe z zakresu psychoterapii dla personelu. Ostatecznie przeszła do służby w Służbie Rozwoju Tożsamości Płciowej, gdzie wraz z zespołem siedmiu klinicystów nadzorowała około 100 przypadków rocznie - głównie chłopców - którzy wierzyli, że urodzili się w niewłaściwym ciele. Informuje, że jej koledzy szybko przepisali blokery dojrzewania i hormony płciowe bez podstawowego zrozumienia wewnętrznego świata dziecka. "Z mojego doświadczenia w pracy z nastolatkami wiedziałam, że każda ocena diagnostyczna uzyskana po tak krótkim czasie byłaby powierzchowna" - napisała.
Sue powiedziała również, że starsi klinicyści regularnie spotykają się z transpłciową grupą wspierającą pacjentów o nazwie Mermaids. "W miarę upływu czasu wydawało się jasne, że grupy takie jak Syreny wywierały wpływ na lekarzy i klinicystów w służbie - czasami dyktując oczekiwania dotyczące opieki nad naszymi pacjentami" - ostrzegła.
Klinika zaczęła przyjmować zasady, które zmusiły klinicystów do używania zaimków płciowych, które preferowali pacjenci. Sue pamięta, że grożono jej postępowaniem sądowym, jeśli nie zgodzi się na złudzenia. Powiedziała, że jako specjalista ds. Zdrowia psychicznego nie ma znaczenia, czy ma uzasadnione pytania. Nie miało znaczenia, czy kwestionowała stosowność leczenia, którego domagali się pacjenci. Musiała poddać się ich chorobie psychicznej i zgodzić się z ich pragnieniami urojeń płciowych, kastracji hormonalnej i okaleczania narządów płciowych. Klinicystom nie wolno było już myśleć o dysforii płciowej jako o chorobie psychicznej.
Sue twierdzi, że usługi dla młodzieży powinny być bardziej holistyczne, biorąc pod uwagę całe dziecko i przyjmować lepsze standardy kliniczne, a nie aktywizm mający na celu zniszczenie ich fizjologii i anatomii. Przeczytaj całą historię o tym, jak upadła operacja kastracji młodzieży Tavistocka, która naginała płeć...
Dzisiaj trans-aktywiści i drapieżni podobni wchodzą do Internetu w grupach czatowych, aby żerować na młodzieży i zachęcać ich do potępienia swojego wychowania, rodziny i rzeczywistości tego, kim naprawdę są. Ci trans-aktywiści żerują na młodości – swoich uczuciach, ciekawostkach, niepewności, pragnieniach seksualnych – więc poddają się eksperymentalnym myślom, uzależnieniom od pornografii, zmianom płci, okaleczaniu narządów płciowych itp. Te drapieżne czyny mają na celu zmuszenie młodzieży do zaakceptowania fikcyjnej nowej tożsamości, oderwanie jej od rodziny, wiary i prawdziwej tożsamości.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz