Znany inwestor Jeremy Grantham ostrzegł opinię publiczną, że obecny "superbąbel" w akcjach i innych aktywach w końcu pęknie, prowadząc do "epickiego" i "tragicznego" zdarzenia.
Brytyjski ekspert giełdowy i współzałożyciel bostońskiej firmy zarządzającej aktywami Grantham, Mayo & van Otterloo (GMO) wydał ostrzeżenie w liście do klientów swojej firmy. Napisał, że częstość gwałtownego spadku na giełdzie wysokiego ryzyka wchodzi w końcową fazę z powodu pogarszających się warunków gospodarczych.
Grantham wyjaśnił, że niedawny superbabl prezentuje bezprecedensową niebezpieczną mieszankę szoku surowcowego, jastrzębiego nastawienia Rezerwy Federalnej i przewartościowania między aktywami. Obligacje, mieszkania i akcje są krytycznie zawyżone i obecnie szybko tracą impet.
"Każdy cykl jest inny i niepowtarzalny - ale każda historyczna paralela sugeruje, że najgorsze dopiero nadejdzie" - dodał.
"Poprzednie superbable miały znacznie gorsze perspektywy gospodarcze, jeśli łączyły wiele klas aktywów: mieszkania i zapasy, jak w Japonii w 1989 r. lub na całym świecie w 2006 r.; lub gdyby połączyli wzrost inflacji i szok stopy procentowej z bańką na giełdzie, jak w 1973 r. w USA i innych krajach.
Grantham dodał, że obecne warunki rynkowe są "dokładnie zgodne" z historycznymi precedensami. "Jeśli historia się powtórzy, sztuka znów będzie tragedią. Musimy mieć nadzieję, że tym razem będziemy mieli mniejszą" - ostrzegł.
Współzałożyciel GMO mówił z doświadczenia - z powodzeniem przewidział japońską bańkę z 1989 r., bańkę dot-com z 2000 r. i bańkę mieszkaniową z 2007 r.
W styczniu 2022 roku Grantham przewidywał, że S&P 500 może spaść do prawie 50 procent. Dodał, że było to spowodowane krótkoterminową presją wynikającą z niedoborów żywności i energii z powodu wojny rosyjsko-ukraińskiej, blokad koronawirusa Wuhan (COVID-19) w Chinach i "zaostrzenia fiskalnego" z powodu zakończenia programów stymulacyjnych z czasów pandemii. (Powiązane: Następny krach na giełdzie jest już w drodze, a Ameryka może stracić 35 bilionów dolarów w zapaści.)
"Niedawny "rajd na rynku niedźwiedzia" sprawił, że S&P 500 odrobił 58 procent strat z czerwcowego dołka, zgodnie z wzorcem poprzednich krachów na giełdzie w 1929, 1973 i 2000 roku.
Biden kłamie twierdząc, że giełda jest o 20 procent wyższa
Tymczasem sam prezydent Joe Biden złożył śmiałą deklarację, że giełda jest o 20 procent wyższa pod jego rządami.
"Giełda – miara wszystkiego ostatniego faceta – jest o około 20 procent wyższa niż wtedy, gdy był tam mój poprzednik. To uderzało rekord za rekordem na moim zegarku, jednocześnie czyniąc rzeczy bardziej sprawiedliwymi dla ludzi z klasy robotniczej "- powiedział prezydent.
Wraz ze zbliżającą się eksplozją superbąbli i analitykami obalającymi jego wypowiedzi, wydawało się, że Biden pokrywa cukrem lub rażąco kłamie na temat obecnej sytuacji gospodarczej.
W czerwcu doradca ds. zarządzania majątkiem Tim Picciott powiedział Joshowi Sigurdsonowi z World Alternative Media, że lekkomyślne drukowanie pieniędzy przez Amerykę w ciągu ostatnich 14 lat jest odpowiedzialne za załamanie na giełdzie. Mimo że Biden zadeklarował "zerową inflację", ekspert ds. Zarządzania majątkiem powiedział, że inflacja jest powszechnie odczuwana przez amerykańskie gospodarstwa domowe. Ponadto dodał, że "wskaźnik cen konsumpcyjnych i wydatki na konsumpcję osobistą są w rzeczywistości przez dach".
Ostatecznie Sigurdson zwrócił uwagę, że załamanie się giełdy, gospodarki, łańcucha dostaw i rezerw gazu jest zgodne z Wielkim Resetem.
"Ludzie kontrolujący pieniądze to ludzie w twoim banku, ludzie drukujący pieniądze, ludzie, którzy manipulują tą giełdą" - powiedział.
Odwiedź Bubble.news, aby uzyskać więcej wiadomości związanych z upadającą giełdą.
Zobacz, jak ekspert finansowy Gregory Mannarino ostrzega przed niestabilnym rynkiem obligacji i poprzedzającym krach na giełdzie w poniższym filmie.
Ten film pochodzi z kanału Co się dzieje na Brighteon.com.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz