AUTOR: TYLER DURDEN
Sekretarz skarbu Janet Yellen ogłosiła w niedzielę, że USA nałożą sankcje na ponadnarodową sieć, która nielegalnie dostarcza Rosji technologię wojskową w celu wsparcia wojny na Ukrainie.
Wskazała, że14 osób i 28 podmiotów zostanie objętych sankcjami, po szeroko rozpowszechnionych zarzutach, szczególnie wobec Iranu i Korei Północnej. W pierwszym przypadku zaobserwowano zaawansowane drony samobójcze produkcji irańskiej używane z większą częstotliwością przez siły rosyjskie na polu bitwy na Ukrainie. Od tego czasu Teheran przyznał się do sprzedaży moskiewskich dronów; Jednak irańscy urzędnicy twierdzą, że zostało to zrobione przed inwazją, a umowa nie miała nic wspólnego z konfliktem na Ukrainie.
"Jest to część naszego większego wysiłku, aby zakłócić wysiłek wojenny Rosji i odmówić sprzętu, którego potrzebuje, poprzez sankcje i kontrolę eksportu" Yellen, która obecnie uczestniczy w szczycie Grupy 20 na Bali w Indonezji z prezydentem Joe Bidenem, powiedziała. W szczególności powiedziała wcześniej, że odmówi udziału w G20, jeśli Putin również będzie obecny.
Więcej szczegółów spodziewanych jest za pośrednictwem strony internetowej Departamentu Skarbu USA w poniedziałek. Po pierwszym ogłoszeniu Yellen nie podała konkretnie podmiotów, które są celem ataku.
Otwierając główny temat dyskusji w tym tygodniu na Bali G20, Yellen nazwała zakończenie wojny na Ukrainie najwyższym priorytetem dla światowej gospodarki. "Zakończenie wojny Rosji jest imperatywem moralnym i najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić dla globalnej gospodarki" - powiedziała.
Zarządzanie rosnącymi cenami paliw i żywności jest kluczowym tematem dyskusji wśród światowych przywódców na szczycie. Podczas gdy Putin nie jest obecny, Kreml wysłał ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, aby reprezentował Moskwę.
Yellenpowiedziaław piątek na szczycie G20: "Rosyjscy urzędnicy, w tym ci uczestniczący w tej sesji, powinni uznać, że dokładają się do przerażających konsekwencji tej wojny poprzez ciągłe wspieranie reżimu Putina" - zwróciła się do ministrów finansów G20 i szefów banków centralnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz