piątek, 2 grudnia 2022

Emily Oster:" Zabijanie nas delikatnie umysłem misjonarskim" (video)

 

HISTORIA W SKRÓCIE

  • Psychologiczną siłą napędową stojącą za "wielkimi resetami" przeszłości, a także straszliwym Wielkim Resetem, z którym mamy dziś do czynienia, jest oparty na strachu sposób myślenia, który stara się zmiażdżyć życie i zdominować
  • Emily Oster, autorka artykułu w "Atlantic" wzywającego do "pandemicznej amnestii", jest klasycznym "umysłem misjonarskim", a jednocześnie bardzo złamanym dzieckiem
  • Mamy do czynienia ze światem pełnym ludzi pochodzących z pokoleń, straumatyzowanych przez Maszynę na różne sposoby - i potrzeba miłości i duchowej siły, aby iść prosto i nie zostać "zarażonym" strachem
  • Wojna z naturą, równie ambitna, co destrukcyjna, jest wojną, której nie możemy wygrać; Równie dobrze możemy zatrzymać to szaleństwo i wrócić do bycia całością



Ta historia opowiada o wielowiekowym marazmie, który wciąż nas zabija, coraz bardziej. Nie mówię o biologicznym patogenie. Mówię o tym, co rdzenny intelektualista Steven Newcomb nazywaSystemem Dominacji, a ja nazywam Umysłem Misjonarskim.

Ponieważ wszyscy mamy własne, nieco inne definicje ważnych słów filozoficznych, pozwólcie, że najpierw zdefiniuję, co rozumiem przez "umysł misyjny". Umysł misjonarski, sposób, w jaki doświadczałem go przez całe moje życie – żyjąc w bardzo różnychizmach – zakłada, że inni są złamani, że są dziećmi, które muszą być nadzorowane, i że jedynym sposobem na "naprawienie" ich i ulepszenie świata jest nawrócenie ich na to, co misjonarz uważa za poprawne.

Nawracanie się, przekonywanie i wykręcanie rąk w kierunku z góry określonego stanu ideologicznego i fizycznego są głównymi ambicjami misjonarza – jego misji, że tak powiem – czy to krzyżowca w tradycyjnym sensie, czy ludzi takich jak Fauci Klaus Schwab.

Fundamentalne założenie krucjaty misjonarza nigdy nie jest kwestionowane, cokolwiek to jest, czy jest dobre, czy złe – czy to pogląd, że jedna religia lub system polityczny jest lepszy od innych, a zatem musi rządzić, pogląd, że "szczepionki ratują życie", czy ogólna religiapandemizmu. Kwestionowanie fundamentalnych założeń czyni z człowieka heretyka, wroga publicznego, niebezpieczeństwo do powstrzymania.

Stopień szczerości i stosunek słodkiej życzliwości do morderczej chciwości różnią się w zależności od osoby, absolutnie tak – ale umysł misyjny nadal stara się ostatecznie dominować – w przeciwieństwie do szanowania emocjonalnej i teologicznej pozycji bliźnich i pomagania im, jeśli jest do tego skłonny, na warunkach, które szanują wyjątkową i świętą relację drugiej osoby z naturą i boskością.

Spędziłem dużo czasu w moim życiu, myśląc o Umyśle Misjonarskim i jego szkodach. Oto poetycka bajka, opowiadająca historięnamiętnego małego chłopca, który szukał akceptacji, siłą, i skończył na szaleństwie. A oto fragment eseju oumyśle misjonarskim:

Uzdrawiający umysł znajduje się w dynamicznym stanie zdobywania wiedzy i przewodnictwa ze sfery duchowej i fizycznej.

Uzdrawiający umysł jest kochającym, otwartym umysłem. Uzdrawiający umysł jest pokorny i wierzy w czasami trudną do natychmiastowego rozszyfrowania mądrość wszechświata (Bóg, sfera duchowa, natura, tajemnica życia ... Wszyscy mamy własne słowa, aby obcować z Boskością) i koncentruje się na pomaganiu drugiej osobie w dotarciu do jej najlepszego miejsca, z pełnym szacunkiem dla relacji drugiej osoby z tajemnicą życia i dla jej wolnej woli.

"Ponieważ uzdrowiciel wierzy w mądrość wszechświata, aby naprawić rzeczy, nawet jeśli spieprzymy, nie wariuje jak szalony, gdy "pacjent" decyduje się robić "głupie" rzeczy ... Uzdrowiciel wie, że wszyscy chodzimy naszymi tajemniczymi ścieżkami, a nawet nasze najgłupsze wybory mogą pomóc nam rozwinąć naszą mądrość i duchowy kręgosłup.

I w końcu, w tym świecie lub następnym, równowaga zostaje przywrócona ... Tak więc kluczową różnicą między uzdrawiającym umysłem a umysłem misjonarskim jest szacunek dla prawa innych ludzi do wyboru tego, co chcą, co opiera się na wierze w mądrość wszechświata i głębokiej, pokojowej miłości. (Tak, o wiele łatwiej jest to opisać niż to zrobić, ale mimo to.)"

"Z drugiej strony umysł misjonarski bardzo wariuje! Umysł misjonarski utknął w nieco statycznym stanie. Dawno, dawno temu misjonarz być może odkrył "prawdę", a teraz czuje nieodpartą potrzebę wepchnięcia tej prawdy do gardła wszystkich... bo inaczej.

Umysł misjonarski jest bardzo skłonny do przypisywania własnych wniosków na temat świata i tego, co jest najlepsze do zrobienia (nie tylko dla niego, ale dla wszystkich innych) "Bogu", "nauce" i "dobru publicznemu" i wykorzystuje to poczucie, że ma boskie prawo do nawracania, popychania, popychania, popychania.

A zabawne jest to, że nie jest niczym niezwykłym, że piękni, dobrzy ludzie zgadzają się z ogólnym założeniem, ale robią wyjątek dla własnej "misji", która nie jest taka jak misja wszystkich innych, a zatem wyjątkowo "poprawna". Byłem tego świadkiem wiele razy – z miłością i chęcią dyskusji z serca – i w moim własnym życiu wykonałem wiele pracy zawierającej "tyrana w lustrze", jako mój najważniejszy sposób walki z Wielkim Resetem.

Tak, wierzę bardzo mocno, że Umysł Misjonarski jest fundamentalną energią, która doprowadziła do wielu niszczycielskich "wielkich resetów" w przeszłości i że napędza dzisiejszy Wielki Reset. I że aby przeciwstawić się Wielkiemu Resetowi, musimy zagłodzić zewnętrznych tyranów tej energii, nie produkując jej w naszym życiu.

Co nie oznacza bycia popychadłem, oznacza to po prostu bezstronność i szacunek dla prawa innych szczerych ludzi do chodzenia po ich tajemnicy na ich duchowych warunkach, bez oczerniania ich za ich idee lub, powiedzmy, ich wybory dotyczące tak zwanej "szczepionki".

Co prowadzi nas do Emily Oster i jej "pandemicznej amnestii" – nie to, że Emily osobiście prowadzi Wielki Reset – ale obecne podejście Emily do rzeczy najwyraźniej pomaga jej odnieść sukces.

Emily Oster. Zepsute dziecko. Misjonarz

Niedawno napisałem esej zatytułowany "Emily Oster: The Broken Child. Misjonarz", w którym szczegółowo omówiłem, w jaki sposób wielowiekowy sposób myślenia misjonarskiego oraz wielopokoleniowe zamieszanie i trauma przechodziły z rodzica na dziecko – raz za razem – przygotowały stan, w którym Emily czuła się usprawiedliwiona, wzywając do wprowadzenia obowiązku szczepień – a następnie prosząc o "amnestię", nawet nie przyznając się do nadużyć, które spowodowała.

"Ze swojej wieży z kości słoniowej – gdzie spędza czas z innymi podobnie myślącymi wobblyfolkami zatwierdzonymi przez establishment – Emily prosi o wybaczenie czystych ludzi o poglądach establishmentu, takich jak ona, którzy nie wiedzieli. Prosi o wybaczenie czystym ludziom za to, że zrobili różne głupie rzeczy, takie jak straszenie własnych dzieci, by krzyczeć: "Dystans społeczny!!!", w obliczu możliwości kontaktu z ludźmi – i traumatyzowanie wcześniej znanych jako odporne dzieci prawdopodobnie na całe życie.

Warto zauważyć, że prosząc o patrycjuszowskie odpusty, Emily nadal nie chce w żaden sposób zadawać się z okropnymi nieczystymi. Nie chce mieć nic wspólnego z robactwem, które ludzie o establishmentowych poglądach, tacy jak ona, wrzucili pod autobus – a potem entuzjastycznie oklaskiwali kierowcę autobusu, który kilka razy przechodził tam i z powrotem po ich krzyczących ciałach, spłaszczając ich ciała i ich niegodne, "złe" i "niebezpieczne" poglądy, stare normalne i w ogóle.

"Dla moich zmysłów, Emily jest klasycznym przypadkiem zatrzymanego rozwoju emocjonalnego, złamanym dzieckiem, które wyrasta na niebezpiecznego dorosłego – opuchniętą kierowniczą służącą Maszyny, wąsko myślącą "odnoszącą sukcesy" misjonarkę z siekierą, która chodzi i siekierą wszystko, co nie jest zgodne z algorytmem – szczerze, choć pomaga to, że siekiera dysydentów jest również dla niej naprawdę dobra (tak, gra słów) pozycja misjonarska".

"Wyobrażam sobie, że gdyby CNN powiedziało jej jutro, a potem powtarzało jej przez rok – w ten sam typowy, hipnotyczny sposób – że Fauci jest przestępcą i że powinna słuchać "antyszczepionkowców", ponieważ są nowymi prorokami – prawdopodobnie zmieniłaby melodię w mgnieniu oka. To jest problem z chwiejnymi ludźmi – wielki entuzjazm dla bycia dominującym w ustalonych parametrach – ale bez emocjonalnego kręgosłupa i bez oryginalnych pomysłów!!!

W końcu jestem zarówno oburzony, jak i wściekły, że ludzie tacy jak Emily nadal rządzą – z pomocą Maszyny – i naprawdę współczuję jej, złamanemu dziecku. Rozmawiałem z nią. Debatowałbym z nią od serca. Jestem tutaj. Czy będzie chciała rozmawiać?

Zdrowie publiczne, współczesna krucjata

Wiele powiedziano zarówno na temat medycyny Rockefellera, o którejpisałemwcześniej, jak i ogólnie na temat zdrowia publicznego. To, co chcę podkreślić, to szalony wojskowy umysł, który napędza to wszystko. Umysł misjonarski.

W swojej książce zatytułowanej "Vaccine Nation" Elena Conis, która generalnie wydaje się zajmować "szanowane" proszczepionkowe stanowisko (przynajmniej takie jest moje wrażenie z jej pracy), mimo to daje dobrze uzasadnioną, palącą recenzję tego, jak za każdym razem, gdy FDA była gotowa zatwierdzić nową szczepionkę dla dzieci, choroba, o której mowa, cieszyła się niesamowitą opinią publiczną (i naukami medycznymi) zmieniając się z czegoś, co jest ledwie wielką sprawą, w bardzo niebezpieczną plagę i bezpośrednie zagrożenie dla wszystkiego, co dobre.

Zastanawiam się, czy trywialne zepsucie i bezduszna chciwość – których niewątpliwie nigdy nie brakowało – byłyby równie owocne, gdyby nie padły na podatny grunt ideologicznego posiadania Umysłu Misjonarskiego i silnej wiary w nieomylność własnych przekonań.

W końcu, jeśli ktoś zaakceptuje na głębokim poziomie emocjonalnym, że jesteśmy w stanie wojny z naturą, że możemy wygrać tę wojnę, a choroba zakaźna jest wrogiem #1 do wyeliminowania - w przeciwieństwie do decydowania się na zastanowienie się, co rozpoczęło nas w tej szalonej krucjacie i gdzie popełniliśmy błąd - podniesienie stawki ma sens. W pewnym sensie, w pokręcony sposób, który skupia się na jednej rzeczy: "Oto wróg. Strzelaj!!!"

Spiski, moralność motłochu i amnestia

Chciałbym zakończyć tę historię wywiadem, który niedawno przeprowadziłem z Charlesem Eisensteinem, autorem pięknego eseju zatytułowanego "Moralność motłochu i niezaszczepioni".

O autorze

Aby dowiedzieć się więcej o pracach Tessy Leny, koniecznie sprawdź jej biografię, Tessa Fights Robots.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://articles.mercola.com/

Brak komentarzy:

"Niemcy nie wyślą rakiet dalekiego zasięgu na Ukrainę – minister obrony Kanclerz Olaf Scholz nadal sprzeciwia się przekazywaniu broni dalekiego zasięgu Taurus, mimo że Joe Biden podobno zezwolił Kijowowi na użycie ATACMS"

  Niemiecki minister obrony Boris Pistorius przemawia w fabryce śmigłowców Airbus w Donauworth w Niemczech 18 listopada 2024 r. © Leonhard S...