AUTOR: TYLER DURDEN
Wracając do bitwy pod Soledar, kiedy Grupa Wanger była podobno pierwszą, która wkroczyła do miasta i ogłosiła zwycięstwo dla siebie, pogłębia się rozdźwięk między najemnikami powiązanymi z Putinem a regularną armią rosyjską.
Rozdźwięk pogłębił się w tym tygodniu w sprzeczce, która staje się coraz bardziej publiczna, ponieważ założyciel Wagnera, Jewgienij Prigożyn, często nazywany "szefem kuchni Putina", oskarżył ministerstwo obrony i jego szefa sztabu generalnego o celowe blokowanie bardzo potrzebnej amunicji dla bojowników Wagnera.
Ministerstwo obrony jest oskarżane o nakazanie siłom narodowym wstrzymania dostaw amunicji i unikania pomocy w jakimkolwiek transporcie lotniczym.
"Ma miejsce po prostu bezpośrednia obstrukcja" Prigożyn powiedział. Zaostrzył swoją retorykę, prowokacyjnie posuwając się do użycia słowa "zdrada" zastosowanego do wysokiego wojskowego łańcucha dowodzenia, co jest pierwszym.
"Można to utożsamiać ze zdradą stanu", powiedział, mówiąc, że brak zapasów amunicji jest odpowiedzialny za to, że jego bojownicy "masowo umierają". Wstrząsające słowa, które pokazują wyraźną rozłam na polu bitwy, pojawiły się w formie siedmiominutowej wiadomości audio opublikowanej w poniedziałek przez służbę prasową Wagnera, w której:
"... Najwyraźniej zły i emocjonalny Prigożyn powiedział, że musiał "przeprosić i być posłusznym", aby zapewnić amunicję swoim bojownikom. Mówiąc czasami podniesionym głosem, a czasami przeklinając, powiedział: "Nie jestem w stanie rozwiązać tego problemu pomimo wszystkich moich powiązań i kontaktów".
Prigożyn powiedział, że rosyjska produkcja wojskowa jest teraz wystarczająca, aby zaopatrzyć siły walczące na froncie, a trudności z zaopatrzeniem, jakich doświadczają jego bojownicy, są wynikiem świadomych decyzji.
"Ci, którzy przeszkadzają nam, próbując wygrać tę wojnę, absolutnie, bezpośrednio pracują dla wroga" - powiedział.
Co więcej, Prigożyn idzie prosto na generałów, a nawet urzędników Kremla, odwołując się do powszechnego niezadowolenia z przebiegu wojny. Jego przesłanie prawdopodobnie odbije się większym echem wśród rosyjskich jastrzębi. Powiedział, że urzędnicy ministerstwa obrony dopuścili się zaniedbania podczas "jedzenia śniadania, lunchu i kolacji ze złotych talerzy" i regularnie wysyłali członków swoich rodzin na wakacje do Dubaju.
Ale Wagner okazał się niezwykle kontrowersyjny nawet wśród jastrzębi, biorąc pod uwagę takie rzeczy, jak polityka rekrutowania prosto z rosyjskich więzień - w tym osób skazanych za brutalne przestępstwa - i w zamian obiecując im wolność.
Napięcie wzrosło również, gdy Prigożyn i jego urzędnicy powiedzieli, że to Wagner sam zdobył miasto wydobycia soli Soledar i to bez pomocy regularnych sił. Zostało to wysadzone w powietrze przez wojskowych i postrzegane jako próba autopromocji i część firmy zgarniającej pieniądze. Teraz kierownictwo Wagnera mówi, że szykuje się spisek mający na celu obalenie organizacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz