AUTOR: TYLER DURDEN
Zniszczenie gazociągu Nord Stream było gangsterskim aktem, który ujawnia raka w sercu "porządku opartego na zasadach".
Jak może być pokój i bezpieczeństwo, skoro najpotężniejszy naród świata może zniszczyć infrastrukturę krytyczną innych krajów bez obrad i postępowań sądowych? Jeśli raportowi Hersha można ufać – a myślę, że tak – to musimy założyć, że doradcy wysokiego szczebla w administracji Bidena, a także sam prezydent celowo dokonali aktu terroryzmu przemysłowego przeciwko wieloletniemu przyjacielowi i sojusznikowi, Niemcom. Zaangażowanie Bidena w tę ustawę sugeruje, że Stany Zjednoczone rości sobie teraz prawo do arbitralnego decydowania, które kraje mogą angażować się w handel z innymi. A jeśli z jakiegoś powodu kupno i sprzedaż dostaw energii koliduje z szerszymi celami geopolitycznymi Waszyngtonu, to USA uważają, że mają prawo zniszczyć infrastrukturę, która umożliwia taki handel. Czy nie jest to uzasadnienie, które zostało użyte do usprawiedliwienia wysadzenia Nord Stream?
Sy Hersh wyświadczył światu przysługę, ujawniając sprawców sabotażu Nord Stream. Jego expose nie tylko identyfikuje osoby zaangażowane, ale także wnioskuje, że powinny one zostać pociągnięte do odpowiedzialności za swoje działania. Ale chociaż nie spodziewamy się żadnego dokładnego dochodzenia w najbliższej przyszłości, uważamy, że skala ataku była "pobudką" dla ludzi, którzy trzymają się przekonania, że model jednobiegunowy może przynieść moralnie akceptowalne wyniki. Incydent ten pokazuje, że jednostronne działania nieuchronnie prowadzą do zbrodniczej przemocy wobec słabych i bezbronnych. Tajna operacja Bidena zraniła każdego mężczyznę, kobietę i dziecko w Europie. To prawdziwa tragedia. Oto cytat z niedawnego wywiadu z Hershem:
"Myślę, że ta historia ma taki sam potencjał zniszczenia zdolności naszego prezydenta do zjednoczenia narodu amerykańskiego za wojną, ponieważ pokazuje coś, co jest tak mroczne i tak nieamerykańskie. Wiesz, to nie my. Nie mówimy o nas. To jest grupa oficerów wywiadu i ludzi z CIA..." Seymour Hersh 2:29 min
Ma rację, prawda? Administracja Bidena bardzo źle obliczyła wpływ, jaki te rewelacje będą miały na społeczeństwo. Same szkody wizerunkowe będą ogromne, ale będą również wykorzystywane jako pryzmat, przez który wielu krytyków postrzega wojnę. W rzeczywistości istnieją oznaki, że może to już się dziać. W niedzielę rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow potwierdził, że prawdziwym celem wojny Waszyngtonu nie było po prostu "osłabienie" Rosji i ostatecznie rozbicie jej na mniejsze kawałki, ale wymuszenie rozłamu między Niemcami a Rosją. Oto, co powiedział w sobotę:
Według Ławrowa USA uznały, że Rosja i Niemcy współpracowały "zbyt dobrze" w ciągu ostatnich 20-30 lat, ustanawiając potężny sojusz oparty na rosyjskich zasobach i niemieckiej technologii.
To zaczęło zagrażać monopolistycznej pozycji wielu amerykańskich korporacji. Dlatego trzeba było to jakoś zepsuć i zrobić to dosłownie" - powiedział minister.
"Jest tu aspekt związany z faktem, że przyjaźń między krajami, pojednanie narodowe między nimi, jak to miało miejsce między Rosjanami i Niemcami, stało się bólem oczu dla tych, którzy nie chcą, aby ktokolwiek pojawił się gdzieś na tej planecie, którzy będą konkurować z głównym hegemonem, za którego USA się ogłosiły, - dodał Ławrow. (Ławrow mówi, że amerykańscy urzędnicy zasadniczo przyznają, że wybuchy Nord Stream były dziełem USA" – powiedział Tass)
Komentarze Ławrowa wzmacniają nasz własny pogląd, że konflikt został spreparowany przez waszyngtońskich ekspertów ds. polityki zagranicznej, którzy zdali sobie sprawę, że niemiecko-rosyjska integracja gospodarcza stanowi poważne zagrożenie dla dominującej roli Ameryki w porządku światowym. Dlatego Nord Stream stał się głównym celem amerykańskiej agresji, ponieważ rurociąg był ważną arterią, która połączyła oba kontynenty i zbliżyła je do siebie w gospodarczą wspólnotę, która ostatecznie stała się największą na świecie strefą wolnego handlu. Tego obawiał się Waszyngton najbardziej i dlatego Biden i spółka podjęli tak desperackie kroki, aby zapobiec wzmocnieniu stosunków gospodarczych między Niemcami a Rosją. Krótko mówiąc, Nord Stream musiał zostać zniszczony, ponieważ Nord Stream oznaczał koniec jednobiegunowego porządku świata.
Zamiast rozwijać tę rozbudowaną teorię, poświęćmy chwilę i zobaczmy, czy możemy dowiedzieć się czegoś o mrocznym "źródle" informacji Hersha. Pozwólcie, że sformułuję to w formie pytania:
Dlaczego źródło Sy Hersha dostarczyło mu szczegółowych, ściśle tajnych informacji o sabotażu gazociągu Nord Stream przez administrację Bidena?
a. Źródłem jest marionetka Kremla, która chciała zniweczyć wysiłek wojenny i wyrządzić poważne szkody Stanom Zjednoczonym
Ur. Źródłem jest nienawidzący Ameryki "Commie", który nienawidzi demokracji i wolności
c. Źródłem jest uzależniony od adrenaliny, który lubi narażać siebie, swoją rodzinę, swoją karierę i wolność.
d. Źródłem jest zaniepokojony Amerykanin, który uważał, że ujawnienie informacji o zniszczeniu Nord Stream uniemożliwi neokonserwatystom doprowadzenie kraju do katastrofalnej wojny z Rosją
Jeśli wybrałeś "d", poklep się po plecach, ponieważ jest to właściwa odpowiedź. Nikt przy zdrowych zmysłach nie podjąłby ryzyka, które podjął źródło Hersha, chyba że czułby, że kraj jest w poważnym niebezpieczeństwie. I pamiętajcie, że możemy nawet nie wiedzieć, co to za niebezpieczeństwo, ponieważ nie wiemy, jaką przyszłą eskalację planują neokonserwatyści. Na przykład może być tak, że amerykańskie plany dostawy F-16 i systemów rakietowych dalekiego zasięgu, które zostaną wykorzystane do głębszego uderzenia w terytorium Rosji. Możliwe, że neokonserwatyści chcą zdetonować urządzenie nuklearne na Ukrainie w ramach operacji "fałszywej flagi". Albo może być tak, że Biden planuje zorganizować "koalicję chętnych" (Wielka Brytania, Polska, Rumunia), która będzie walczyć u boku amerykańskich sił specjalnych w operacjach bojowych na wschodzie Ukrainy. Każdy z tych wydarzeń stanowi poważną eskalację działań wojennych, co zwiększyłoby prawdopodobieństwo bezpośredniego starcia z uzbrojoną w broń jądrową Rosją. Według słów Joe Bidena: "To jest to, co nazywasz 3 wojną światową".
Ma rację, byłaby to WW3, co może wyjaśniać, dlaczego źródło Hersha zebrało się na odwagę, by dostarczyć autorowi obciążających informacji o Nord Stream. Mógł wierzyć, że świat jest na szybkiej drodze do nuklearnej zagłady, więc zaryzykował własne życie dla naszego. " Większej miłości nie ma żaden człowiek...".
A źródło nie jest jedyną osobą, która naraża się na ryzyko. Hershowi również mogą zostać postawione zarzuty. W rzeczywistości twierdzę, że gdyby Hersh nie był tak powszechnie szanowany jak on, prawdopodobnie dzieliłby teraz celę z Julianem Assange'em. W końcu, jaka jest różnica między tym, co zrobił Assange, a tym, co zrobił Hersh?
Niewiele, z wyjątkiem faktu, że gwiezdna reputacja Hersha czyni go "nietykalnym. (Mamy nadzieję.)
W każdym razie, jeśli motywem tego artykułu było zapobieżenie nuklearnemu Armagedonowi, to jesteśmy bardzo wdzięczni za ich odwagę i bezinteresowność.
Mimo to mogły istnieć inne motywy kierujące artykułem, które są warte naszego rozważenia. Wyobraźmy sobie przez chwilę, że źródło Hersha ma informacje dotyczące planów neokonserwatystów na najbliższą przyszłość. Innymi słowy, jest całkiem możliwe, że sam sabotaż Nord Stream nie był głównym impulsem dla raportu Hersha, ale jakiś inny złowrogi plan na horyzoncie, czyli eskalacja militarna, która może wywołać katastrofę o niespotykanej skali.
Jak powiedzieliśmy wcześniej, taki plan może obejmować F-16 i systemy rakietowe dalekiego zasięgu lub nuklearną operację "fałszywej flagi", lub może być tak, że Biden zorganizuje "koalicję chętnych", która będzie walczyć u boku amerykańskich sił specjalnych w operacjach bojowych na wschodzie Ukrainy. Amerykańskie oddziały bojowe na Ukrainie sprawiłyby, że bezpośrednie starcie z Rosją byłoby praktycznie nieuniknione. Postawiłoby to USA na drodze do kolejnej wojny światowej, czego chcą neokonserwatyści. Niestety, podejrzewam, że jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz krótkoterminowy; utworzenie wspieranej przez USA koalicji zorganizowanej w celu bezpośredniego zaangażowania Rosji na Ukrainie. Oto "Oświadczenie sekretarz prasowej Karine Jean-Pierre na temat podróży prezydenta Bidena do Polski:
W dniach 20-22 lutego prezydent Joseph R. Biden Jr. pojedzie do Polski. Spotka się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą, aby omówić naszą współpracę dwustronną, a także nasze wspólne wysiłki na rzecz wsparcia Ukrainy i wzmocnienia odstraszania NATO. Spotka się również z przywódcami Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9), grupy naszych wschodnich sojuszników z flanki NATO, aby potwierdzić niezachwiane poparcie Stanów Zjednoczonych dla bezpieczeństwa Sojuszu. Ponadto prezydent Biden wygłosi uwagi przed pierwszą rocznicą brutalnej i niesprowokowanej inwazji Rosji na Ukrainę, odnosząc się do tego, jak Stany Zjednoczone zjednoczyły świat, aby wspierać naród Ukrainy w obronie swojej wolności i demokracji, i jak będziemy nadal stać z narodem Ukrainy tak długo, jak to będzie konieczne. (Biały Dom, Waszyngton)
Jak napisano w oficjalnym oświadczeniu, Biden nie tylko porozmawia z polskim prezydentem o "zbiorowych wysiłkach na rzecz wsparcia Ukrainy", ale także omówi amerykańsko-polską "współpracę dwustronną". Ale jakiego rodzaju współpracy dwustronnej chce Biden oprócz większej ilości broni? Oddziały bojowe? Czy tego właśnie szuka Biden; Koalicja walczy o to, by zrekompensować ciężkie straty Ukrainy? Oto artykuł ze strony internetowej o nazwie Notes From Poland, który ogłasza gwałtowny wzrost polskich celów rekrutacyjnych. Nic dziwnego, że artykuł nie wyjaśnia powodu, dla którego Polska zamierza podwoić liczebność swojej armii w ciągu roku.
Na przyszłoroczne ćwiczenia wojskowe w Polsce może zostać powołanych nawet 200 tys. osób, w tym takie, które nigdy nie zgłosiły się do służby, ale są uważane za posiadające "przydatne umiejętności". Ćwiczenia mogą trwać do 000 dni, a niestawienie się w nich jest zagrożone więzieniem lub grzywną.
Pula osób, które mogą zostać powołane, to osoby w wieku 55 lat i młodsze, które przeszły tzw. kwalifikację wojskową, która jest obowiązkowa dla wszystkich mężczyzn kończących 19 lat i podczas której określa się kategorię zdrowia kandydata i zdolność do służby wojskowej.
Polska zwiększy wydatki na obronę do 3% PKB w przyszłym roku, jednego z najwyższych poziomów w NATO, aby uchronić się przed "żarłoczną imperialną Rosją".
Nowa ustawa o obronie ojczyzny podwoi również liczbę żołnierzy służących w siłach zbrojnych https://t.co/KlEA1cHOo — Notes from Poland (@notesfrompoland) 19 marca 2022 r.
Do 2009 roku w Polsce obowiązywał obowiązkowy obowiązek służby wojskowej dla mężczyzn, ale zrezygnowano z niego na rzecz w pełni zawodowej armii. Jednak w ostatnich latach rosnące zagrożenie ze strony Rosji skłoniło władze do dążenia do zwiększenia liczebności i siły sił zbrojnych.
W 2017 roku powołano nowe Wojska Obrony Terytorialnej. Tegoroczna ustawa o obronie ojczyzny przewiduje podwojenie wielkości sił zbrojnych, z obecnych 143 500 żołnierzy. ("Do 200 000 Polaków zostanie powołanych na szkolenie wojskowe w przyszłym roku", Notatki z Polski)
Czy oczekuje się, że odrzucimy tę nagłą ekspansję polskiej armii jako zwykły zbieg okoliczności, czy też bardziej prawdopodobne jest, że umowa została już zawarta z Waszyngtonem w sprawie przyszłego rozmieszczenia wojsk na Ukrainie?
Według oświadczenia Białego Domu, Biden "spotka się również z przywódcami Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9)", czyli grupy dziewięciu krajów NATO w Europie Wschodniej, które stały się częścią kierowanego przez USA sojuszu wojskowego po zakończeniu zimnej wojny... i obejmuje Rumunię, Polskę, Węgry, Bułgarię, Republikę Czeską, Słowację oraz trzy republiki bałtyckie: Estonię, Łotwę i Litwę. Wszystkie dziewięć krajów było kiedyś blisko związanych z rozwiązanym Związkiem Radzieckim, ale później wybrało ścieżkę demokracji. Rumunia, Polska, Węgry i Bułgaria są byłymi sygnatariuszami rozwiązanego sojuszu wojskowego Układu Warszawskiego kierowanego przez Związek Radziecki... Sprawdź to:
Wszyscy członkowie B9 są częścią ... NATO (i wszyscy) od 2014 roku krytykują agresję prezydenta Władimira Putina na Ukrainę... W ubiegłym roku NATO przyjęło nową Koncepcję Strategiczną, w której wszyscy członkowie Sojuszu zgodzili się, że "Federacja Rosyjska jest najbardziej znaczącym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa Sojuszu oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim". Teraz, na drodze do Szczytu Wileńskiego, powinniśmy upewnić się, że Sojusz jest w pełni przygotowany do stawienia czoła temu zagrożeniu. ("Kim jest Bukaresztańska Dziewiątka, kraje wschodniej flanki NATO?", Indian Express)
Armia rusofobów; Czy to jest to, co chcą stworzyć?
Na pewno tak to wygląda.
Być może robimy "górę z kretowiska"; Z pewnością jest taka możliwość. Ale teraz, gdy armia rosyjska się naprzód na wszystkich frontach wzdłuż Linii Kontaktu, uważamy, że zdesperowani neokonserwatyści muszą zrobić coś kolosalnego. W rzeczywistości jesteśmy tego pewni. Obejrzyj ten klip z artykułu na stronie internetowej Larry'ego Johnsona, "Syn nowej amerykańskiej rewolucji":
Przejdźmy teraz do złych wieści. Administracja Bidena i nasi europejscy sojusznicy albo przygotowują się do poważnej akcji wojskowej w wojnie na Ukrainie, albo wiedzą, że wkrótce wydarzy się coś złego, prawdopodobnie na Białorusi, ponieważ właśnie wydano ostrzeżenia dla obcokrajowców, aby wyjechali z Białorusi i Rosji:
Francuskie MSZ wezwało swoich obywateli do niezwłocznego opuszczenia Białorusi.
Kanada wzywa swoich obywateli do natychmiastowego opuszczenia Białorusi ze względu na ryzyko arbitralnego stosowania lokalnych praw i działań wojennych na Ukrainie — kanadyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Stany Zjednoczone wydały w poniedziałek zalecenie najwyższego szczebla, nakazujące obywatelom amerykańskim natychmiastowe opuszczenie Rosji i zaprzestanie podróży do tego kraju, ponieważ trwa wojna Rosji z sąsiednią Ukrainą, powołując się na ryzyko nękania i bezprawnego zatrzymania Amerykanów.
"Nie podróżuj do Rosji ze względu na nieprzewidywalne konsekwencje niesprowokowanej inwazji na pełną skalę na Ukrainę przez rosyjskie siły zbrojne, możliwość nękania i wyodrębniania obywateli USA do zatrzymania przez rosyjskich urzędników bezpieczeństwa rządowego, arbitralne egzekwowanie lokalnego prawa, ograniczone loty do i z Rosji, ograniczoną zdolność ambasady do udzielania pomocy obywatelom USA w Rosji, i możliwość terroryzmu" – czytamy w ostrzeżeniu.
Nie wierzę w przypadek. Jest to działanie skoordynowane i sygnalizuje, że sytuacja w Rosji i na Białorusi stanie się w najbliższym czasie niebezpieczna. Być może ma to coś wspólnego ze szkoleniem przez Stany Zjednoczone islamskich radykałów do przeprowadzania ataków terrorystycznych w Rosji i na Białorusi. ("Sy Hersh mówi, a NATO ostrzega przed eskalacją wojny na Ukrainie?", syn nowej rewolucji amerykańskiej)
Coś się dzieje, chociaż nie możemy być pewni, czy to się zmaterializuje, czy nie. Ale – pamiętajcie – nie byłoby potrzeby ataków terrorystycznych, fałszywych flag lub dodatkowych oddziałów bojowych, gdyby oficjalna narracja była rzeczywiście prawdziwa, a ukraińska armia wygrywała wojnę. Ale tak się nie dzieje. Ukraińskie Siły Zbrojne przegrywają i przegrywają sromotnie. W rzeczywistości nie mają nawet wystarczających zapasów amunicji, aby utrzymać długotrwałą walkę. Oto historia z Reuters:
"Oczekuje się, że NATO zwróci się do swoich członków o zwiększenie zapasów amunicji, które zostały poważnie uszczuplone przez wojnę na Ukrainie. Tempo dostaw na Ukrainę, gdzie wojska kijowskie wystrzeliwują do 10 000 pocisków artyleryjskich dziennie, wyczerpało zachodnie zapasy i ujawniło luki w wydajności, szybkości i sile roboczej łańcuchów dostaw.
"Gdyby Europa walczyła z Rosją, niektórym krajom skończyłaby się amunicja w ciągu kilku dni" - powiedział Reuterowi jeden z europejskich dyplomatów... zapasy są jeszcze niższe z powodu konfliktu na Ukrainie... . Wojna rzuciła również światło na brak zdolności przemysłowych niezbędnych do szybkiego zwiększenia produkcji, po dziesięcioleciach malejących zamówień rządowych wiele linii produkcyjnych zniknęło.
"Niekoniecznie sądzę, że w ciągu następnego roku poziom naszych zapasów znacznie wzrośnie" - powiedział przedstawiciel NATO. "Wszelkie dodatkowe zapasy, które będziemy mieli, będą kierowane na Ukrainę". ("NATO oczekuje się, że zwiększy zapasy amunicji, gdy wojna wyczerpie rezerwy", Reuters)
Jak doprowadzić kraj do wojny z Rosją bez wystarczającej ilości amunicji do walki z wrogiem?
Niekompetencja jest zadziwiająca i nie jest to również problem krótkoterminowy. Kraje zachodnie nie mają już bazy przemysłowej, aby zapewnić niezbędne dostawy i sprzęt do "wojny na dużą skalę o wysokiej intensywności". Budowanie potencjału zajmie lata. W międzyczasie wojna zostanie rozstrzygnięta przez dobrze wyposażone rosyjskie oddziały bojowe, które będą nadal miażdżyć zdemoralizowanych Ukraińców, którzy na każdym kroku są coraz bardziej przeważani i uzbrojeni. To jest z artykułu w UK Telegraph:
"Z Rosją wracającą do ofensywy po znaczących sukcesach bojowych Ukrainy wokół Charkowa i Chersoniu w drugiej połowie 2022 roku, ostatnie tygodnie były jak dotąd najkrwawszymi w już krwawej wojnie, a obie strony poniosły niezwykle ciężkie straty. Spodziewaj się, że będzie gorzej.
Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow mówi, że Rosja zmobilizowała "znacznie więcej" niż 300 000 żołnierzy, być może nawet pół miliona, a ci napływają na Ukrainę w ramach przygotowań do tego, co ma być wielką ofensywą w nadchodzących dniach i tygodniach. Choć Kijów również rozbudowuje swoje siły i zaopatruje je w nowoczesny sprzęt podarowany przez Zachód, Putin ma znacznie większą przewagę w liczebności wojsk niż przed rokiem. Pomimo powtarzających się optymistycznych doniesień o tym, że Rosji zaczyna brakować pocisków artyleryjskich – zwycięzcy bitwy w tym konflikcie – zapasy wojenne Putina są ogromne, a jego fabryki pracują przez całą dobę, aby wyprodukować jeszcze więcej.
Pod presją pod koniec ubiegłego roku Rosja wycofała swoje siły na pozycje siłowe, handlując na czas, gromadząc zasoby na planowany cios młotkiem, miażdżąc Ukraińców na wschodzie, zmiękczając ich przed nadchodzącym atakiem.
Do tej pory narracja na Zachodzie była taka, że Ukraina wygodnie wygrywa tę wojnę... Rzeczywistość jest bardziej złożona....: prawda jest taka, że ostatnie obietnice nowego sprzętu bojowego dla Ukrainy – zwłaszcza rakiet dalekiego zasięgu, czołgów i innych pojazdów opancerzonych – raczej nie zostaną spełnione na czas, aby mieć wpływ na tę bitwę, jeśli Putin rozpocznie ofensywę zgodnie z harmonogramem przewidywanym przez Kijów.
Musimy zatem być przygotowani na znaczące zyski Rosji w nadchodzących tygodniach. Musimy być realistami co do tego, jak źle może być – w przeciwnym razie szok grozi wyparciem determinacji Zachodu. Odwrotna sytuacja miała miejsce latem i jesienią, gdy słabnące poparcie w niektórych częściach Europy i USA zostało zelektryzowane przez ukraiński sukces. ("Władimir Putin ma zamiar dokonać szoku", UK Telegraph)
A to jest z New York Times:
Wycieńczeni ukraińscy żołnierze skarżą się, że mają już przewagę liczebną i uzbrojenia, nawet zanim Rosja zaangażowała większość z około 200 000 nowo zmobilizowanych żołnierzy. A lekarze w szpitalach mówią o rosnących stratach, gdy walczą o opiekę nad bojownikami z makabrycznymi obrażeniami.
Życiorys
Pierwsze etapy rosyjskiej ofensywy już się rozpoczęły. Ukraińskie wojska twierdzą, że Bachmut, miasto na wschodzie Ukrainy, które siły rosyjskie próbują zająć od lata, prawdopodobnie wkrótce upadnie. Gdzie indziej siły rosyjskie się naprzód w małych grupach i badają linie frontu w poszukiwaniu słabości Ukrainy.Wysiłki te już nadwyrężają ukraińską armię, która jest wyczerpana prawie 12 miesiącami ciężkich walk.
Życiorys
Straty wśród sił ukraińskich były poważne. Żołnierze w kontyngencie ochotniczym zwanym Karpackim Siczem, stacjonującym w pobliżu Newskiego, powiedzieli, że około 30 bojowników z ich grupy zginęło w ostatnich tygodniach, a żołnierze powiedzieli, tylko częściowo w żartach, że prawie wszyscy mają wstrząs mózgu.W jednym ze szpitali frontowych w Donbasie kostnica była wypełniona ciałami ukraińskich żołnierzy w białych plastikowych torbach. W innym szpitalu nosze z rannymi żołnierzami pokrytymi kocami termicznymi ze złotej folii tłoczyły się na korytarzach, a stały strumień karetek przychodził z frontu prawie przez cały dzień. ("Ukraińcy na wschodzie szykują się na rosyjski atak", New York Times) Uwaga: Podniesiony z Księżyca Alabamy
I jeszcze jeden fragment z Paper of Record:
Problem polega na tym, że Ukraina przegrywa wojnę. Nie, o ile wiemy, dlatego, że jej żołnierze walczą słabo lub jej ludzie stracili serce, ale dlatego, że wojna przekształciła się w bitwę na wyczerpanie w stylu I wojny światowej, wraz ze starannie wykopanymi okopami i względnie stabilnymi frontami.
Takie wojny są zwykle wygrywane – podobnie jak I wojna światowa – po stronie zasobów demograficznych i przemysłowych, które utrzymują się najdłużej. Rosja ma ponad trzy razy więcej ludności niż Ukraina, nienaruszoną gospodarkę i lepszą technologię wojskową. Jednocześnie Rosja ma swoje problemy; Do niedawna niedobór żołnierzy i podatność składów broni na ataki rakietowe spowalniały jej postęp na zachód. Obie strony mają motywację, by zasiąść do stołu negocjacyjnego". ("Rosja i Ukraina mają motywację do negocjacji. Stany Zjednoczone mają inne plany", New York Times)
Widzisz obraz? Wojna niewątpliwie przeciągnie się jeszcze przez jakiś czas, ale wynik jest już pewny. A gdy pętla zaciska się na wschodzie, a perspektywy sukcesu stają się coraz bardziej odległe, uważamy, że neokonserwatyści muszą zrobić coś jeszcze bardziej desperackiego, lekkomyślnego i gwałtownego. Spodziewamy się, że następnym krokiem będzie próba zbudowania koalicji chętnych (Wielka Brytania, Rumunia, Polska i USA), która popchnie niechętnych sojuszników NATO do punktu krytycznego, stawiając prowizoryczną armię dowodzoną przez USA przeciwko siłom rosyjskim na polach śmierci Ukrainy. Z każdym lekkomyślnym działaniem Wujek Sam zwiększa prawdopodobieństwo krytycznego rozłamu w NATO, który zakończy ucisk Waszyngtonu nad Europą i położy podwaliny pod nowy porządek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz