AUTOR: TYLER DURDEN
Chiny wspierają rosyjskie wysiłki zmierzające do dotarcia do sedna ataków sabotażowych w gazociągu Nord Stream, a państwowa Xinhua ogłosiła w środę poparcie ministerstwa spraw zagranicznych dla projektu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ (RB ONZ).
Rosja głośniej mówi o tym, że stoi za tym Waszyngton, po opublikowaniu raportu legendarnego dziennikarza Seymoura Hersha, który szczegółowo opisywał tajną operację CIA i US Navy w koordynacji z norweskimi służbami wywiadowczymi.
Powołując się na rzecznika ministerstwa spraw zagranicznych, Xinhua poinformowała, że "Wang wygłosił uwagi na regularnym briefingu prasowym w odpowiedzi na zapytanie mediów o projekt rezolucji Rosji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w lutym, wzywając do powołania międzynarodowej niezależnej komisji śledczej w sprawie incydentu z gazociągiem".
"Mówi się, że Rosja rozpoczęła procedurę milczenia w sprawie projektu, ale Stany Zjednoczone i niektórzy inni zachodni członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ przerwali milczenie i sprzeciwili się takiej komisji".
Moskwa i Pekin uznały opór Waszyngtonu wobec rezolucji za oznakę winy, sugerując jednocześnie, że zachodni sojusznicy zaciemniają:
Wang powiedział, że Chiny zauważyły również postawę niektórych zachodnich członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i mają nadzieję, że naprawdę porzucą geopolityczne egoistyczne interesy, poważnie wypełnią zobowiązania i odpowiedzialność członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i konstruktywnie wezmą udział w konsultacjach projektu, aby podjąć pozytywne wysiłki na rzecz szybkiego konsensusu w sprawie rezolucji.
Kreml podkreślił również ostatnio, że najnowsza narracja mediów głównego nurtu z Zachodu ma na celu odwrócenie uwagi od Waszyngtonu.
Teoria, która zyskała na znaczeniu, mówi, że zbójecka ukraińska partyzantka wysadziła gazociągi 26 września. Jednak rosyjscy urzędnicy śmiali się z tego, podkreślając, że bombardowanie byłoby tak trudne, że wymagałoby zasobów rządu i aparatu wojskowego / wywiadowczego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz