środa, 22 marca 2023

"Czy USA finansują eksperyment z kontrolą cyfrową na Ukrainie?"(video)

 Walki między Rosją a Ukrainą trwają już nieco ponad rok, kończąc życie setek tysięcy młodych mężczyzn i wysiedlając miliony. Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow zaprosił zachodnich producentów broni do przetestowania swojej najnowszej broni przeciwko Rosjanom w 2022 roku. I rzeczywiście, na Ukrainę płyną wszelkiego rodzaju broń. To prawdziwy poligon doświadczalny.

Nasuwa się więc pytanie, czy coś jeszcze jest tam testowane? Ukraiński rząd wydaje się dość chętny do wykorzystywania własnych obywateli jako królików doświadczalnych, a rząd amerykański wydaje się całkiem skłonny zapłacić rachunek. Czy dolary z amerykańskich podatków idą na inne ciekawe projekty?

Oto, co USA finansują na Ukrainie.

Tak, faktycznie. Wołodymyr Zełenski został prezydentem Ukrainy w maju 2019 roku i niemal natychmiast przedstawił swoją ideę "kraju w smartfonie".

Na początku września 2019 roku Ukraina uruchomiła Ministerstwo Transformacji Cyfrowej, na czele którego stanął uczestnik Światowego Forum Ekonomicznego, Mychajło Fiodorow Według Federowa celem tego nowego departamentu rządowego było usprawnienie usług rządowych, ułatwienie ubiegania się o prawa jazdy, paszporty i tak dalej. Ukraina od dawna cieszy się opinią najbardziej skorumpowanego kraju Europy, a młodzi politycy, tacy jak Federov, chcą wykorzystać nowe technologie do wprowadzenia zmian.

Tak więc na początku lutego 2020 r. ukraiński rząd uruchomił aplikację Diia na smartfony. Opracowany przez wolontariuszy z EPAM Systems, Diaa został reklamowany jako sposób na usprawnienie usług rządowych. Do 2021 roku Ukraina stała się pierwszym krajem europejskim, który przyznał cyfrowe paszporty i jednym z pierwszych, który wydał cyfrowe prawa jazdy. Federov poinformował w 2021 roku, że około jedna czwarta ludności Ukrainy korzystała z niego i zyskiwał na popularności. W styczniu 2023 r. korzystała z niego około połowa dorosłej populacji Ukrainy.

Istnieje pozytywna strona usprawnienia usług rządowych. Diia pozwoliła Ukraińcom łatwo rozpocząć nowe firmy, dzięki czemu wszystkie wymagane dokumenty rządowe są łatwo dostępne. Widzę, że jest to pomocne dla młodych przedsiębiorców.

Jednak negatywne konsekwencje stały się również oczywiste.

W ciągu roku od jego uruchomienia miliony Ukraińców odkryły, że ich dane osobowe, takie jak prawa jazdy, informacje z mediów społecznościowych i informacje bankowe, były przedmiotem handlu online. Zawsze istniało ryzyko utraty portfela i prawa jazdy, ale przy wszystkim online ryzyko oszustw i kradzieży tożsamości wzrasta astronomicznie.

Na początku swojej prezydentury Zełenski mówił o usprawnieniu procesu głosowania za pośrednictwem aplikacji. Pomijając fakt, że eksperci nigdy nie byli zgodni co do bezpieczeństwa głosowania online, do lipca 2022 roku Zełenski zakazał partii opozycyjnych i zamknął firmy medialne o alternatywnych poglądach. Posiadanie jednej centralnej aplikacji, która kontroluje ważne dokumenty wszystkich osób, znacznie ułatwia każdej partii rządzącej utrzymanie władzy.

Kontrolowanie wyborów to dopiero początek. Diia rozpoczęła działalność w lutym 2020 r., A do marca 2020 r. Diia pomagała ukraińskiemu rządowi egzekwować politykę blokady, jak omówiono w ostatnim raporcie Redacted.

Zredagowany raport pokazuje fragmenty różnych szczytów WEF, a o 2:06 ma fragment dokumentu WEF mówiący: "Ta cyfrowa tożsamość określa, do jakich produktów, usług i informacji możemy uzyskać dostęp - lub odwrotnie, co jest dla nas zamknięte". Diia (i inne produkty tożsamości cyfrowej) zostały wprowadzone na rynek jako wygoda, ale nie daj się zwieść. Twórcy tej technologii od początku widzieli swój potencjał jako mechanizmu kontrolnego.

Zredagowany raport pokazuje również klipy z Federowem przemawiającym na szczycie WEF w 2021 r., A o 5:40 otwarcie przyznaje, że pandemia pozwoliła ukraińskiemu rządowi przyspieszyć cyfrową transformację Ukrainy. "Pandemia przyspieszyła nasze postępy" - mówi Federov. "Ludzie naprawdę domagają się teraz cyfrowych usług online. Ludzie nie mają innego wyboru, jak tylko zaufać technologii".

Zredagowany raport śledzi transformację Dii z wygodnej usługi w narzędzie wojskowe. O 6:39 rozmawiają o wywiadzie w Wired z Antonem Melnykiem, doradcą w ukraińskim Ministerstwie Transformacji Cyfrowej. W marcu 2022 r. dr Melnyk oświadczył: "Zrestrukturyzowaliśmy Ministerstwo Transformacji Cyfrowej w wyraźną organizację wojskową".

Funkcje wojenne w aplikacji

Krótko po rosyjskiej inwazji Diia dodała wiele nowych funkcji wojennych. Ukraińcy mogą zgłaszać ruchy wojsk rosyjskich za pośrednictwem chatbota Diia, eVorog (eEnemy). Ukraińcy mogą otrzymywać płatności rządowe, nawet jeśli zostaną przesiedleni. Ale Diia na tym nie poprzestaje.

Diia zachęca obywateli do donosicielstwa na swoich sąsiadów. Funkcje wojenne pozwalają każdemu obywatelowi anonimowo oskarżyć każdego innego obywatela o bycie rosyjskim kolaborantem. Rządy Stalina w Związku Radzieckim pokazały, jak bardzo może to być złe. Ukraińcy nienawidzą Stalina, i słusznie. Ale używanie najnowocześniejszej technologii do zachęcania do dokładnie tego samego rodzaju niszczącego społeczność donosicielstwa jest stroną prosto z jego podręcznika. Pomiędzy donosicielstwem a jego jedyną oficjalną, zatwierdzoną przez rząd stacją informacyjną, Diia szybko staje się Stalinem w smartfonie.

Oto dlaczego Amerykanie powinni się tym przejmować.

Jeśli zastanawiasz się, dlaczego powinniśmy przejmować się tajnikami ukraińskiej biurokracji, istnieją dwa duże powody, dla których warto zwrócić na to uwagę. Po pierwsze, Amerykanie płacą za znaczną część rozwoju technicznego. Po drugie, koncepcja "rządu w smartfonie" szybko rozprzestrzenia się na całym świecie.

USAID wspiera cyfrową transformację Ukrainy od 2016 roku. Wolontariusze, którzy opracowali Diię, byli Ukraińcami pracującymi dla EPAM Systems, firmy zajmującej się inżynierią oprogramowania z siedzibą w Pensylwanii. EPAM Systems może być firmą prywatną, ale USAID nie. Jest finansowany przez podatników.

Po rosyjskiej inwazji USAID przekazał Ukrainie kolejne 8,5 miliona dolarów, aby pomóc w rozwoju wojennych cech Diii. Dyrektor USAID Samantha Power przemawiała na Światowym Forum Ekonomicznym w 2023 roku, zachwalając sukces Diii. Ona i Federov rozmawiali o ogromnych sukcesach i dyskutowali o dzieleniu się modelem Diii z innymi krajami. Nawiasem mówiąc, Samantha Power jest żoną Cass Sunstein, autora Nudge i wielu innych książek, które niektórzy mogą uznać za prospołeczną manipulację.

Power oświadczył, że USAID zamierza szukać liderów w krajach rozwijających się, którzy działają na platformach antykorupcyjnych i dzielą się z nimi technologią podobną do Diia, aby pomóc w modernizacji ich krajów. W szczególności wymieniła Zambię, Dominikanę i Ekwador. W styczniu Estonia ogłosiła, że rozpocznie testy swojej aplikacji mRiik, wzorowanej na ukraińskiej Diia.

I oczywiście wszystko to brzmi bardzo kochająco i charytatywnie. Nie można jednak zignorować zachęt finansowych.

Cyfrowa zmiana w Ameryce

Stany Zjednoczone dostały gigantyczny impuls online, gdy blokady zostały wprowadzone w 2020 i 2021 roku. "Cyfrowa transformacja" w USA, mimo że była tylko częściowa, sprawiła, że i tak już bogate firmy technologiczne stały się jeszcze bogatsze. Mimo że bogactwo miliarderów może ulegać dość dramatycznym wahaniom, pod koniec 2022 r. amerykańscy miliarderzy byli nadal o 50% bogatsi niż przed pandemią.

Miłośnicy ekonomii wolnorynkowej zwrócą uwagę, że zwiększone możliwości technologiczne to rosnąca fala, która podnosi wszystkich. To może być prawda, ale zadaj sobie pytanie, czy większość ludzi, których znasz, jest o 50% bogatsza niż przed pandemią? Raczej nie. Nasze życie zostało wypchnięte do Internetu w ciągu ostatnich kilku lat. Niektórzy ludzie skorzystali, ale jakość życia przeciętnego obywatela spadła.

Połącz przejście do cyfrowego świata z odbudową po zniszczeniach wojennych, a zobaczysz ogromne możliwości zysku. Szacuje się, że odbudowa Ukrainy, jak dotąd, będzie kosztować ponad 1 bilion dolarów. Zełenski i prezes BlackRocka Larry Fink doszli już do porozumienia w sprawie zarządzania odbudową Ukrainy. USAID może być charytatywny, ale BlackRock nie. Ukraina jest w trakcie niszczenia i odbudowy. Będzie to niezwykle opłacalne dla niektórych ludzi, a Big Tech wydaje się być zdeterminowany, aby zdobyć swój kawałek tortu.

Tego rodzaju rzeczy nie są nowe. Generał brygady Smedley Butler, weteran wojenny i laureat Medalu Honoru, napisał War Is a Racket w 1930 roku. Książka pełna jest przykładów branż generujących ogromne zyski wojenne w konfliktach sto lat temu. Spekulowanie na wojnie nie jest niczym nowym. To nie jest spisek. Taka jest ludzka natura.

Nie ma powodu, aby nie sądzić, że te same potężne postacie Big Tech nie będą nadal naciskać na ekspansję swoich firm, popychając życie na całym świecie online, z gwałtownym konfliktem lub bez niego.

Czy wszyscy zostaniemy wepchnięci do rządu przez smartfona?

Być może niektórym rynkom wschodzącym pomogą aplikacje podobne do Diia. Ale co z krajami, które już miały w miarę bezpieczne usługi rządowe? Czy funkcjonalne rządy zostaną wepchnięte na smartfona?

Jest to prawdopodobne, choć nie nieuchronne. Ustawa o poprawie tożsamości cyfrowej z 2021 r. jest obecnie w Kongresie. Istnieje kilka jego wersji w trakcie przeglądu. Wersja Senatu faktycznie stwierdza, że rząd nie może wymagać tożsamości cyfrowej dla jakiegokolwiek rodzaju transakcji.

Amerykanie są nadal względnie zaniepokojeni prywatnością i koncentracją władzy. Wiele obaw związanych ze scentralizowanymi cyfrowymi walutami bankowymi dotyczy również identyfikacji cyfrowej. PO opublikował w zeszłym miesiącu artykuł omawiający całkowitą utratę anonimowości, która nastąpi, gdy CBDC zostaną wdrożone.

Są też inne, mniej omawiane zastosowania. Spójrz na geofencing. Federalny sędzia okręgowy właśnie wydał pierwszy w historii nakaz "geofencingu" dla każdego, kto znajduje się w pobliżu Kapitolu 6 stycznia. Dało to policji prawo do przeszukiwania danych z telefonów komórkowych każdego Amerykanina, którego współrzędne znajdowały się w okolicy, niezależnie od tego, czy miały one coś wspólnego z oszustwami na Kapitolu.

Wyobraź sobie, że mogą odebrać ci prawo jazdy lub zamrozić twoje konto bankowe. W tej chwili nie jest to możliwe. Ze wszystkimi ważnymi dokumentami powiązanymi z czymś takim jak Diia, może tak być.

Oto, jak to może się rozwinąć.

Nie sądzę, że wszyscy zostaniemy zmuszeni do czegoś takiego jak Diia w ciągu roku, ale myślę, że jesteśmy na początku pewnego łańcucha wydarzeń. Identyfikatory cyfrowe zaczynają być oferowane jako wygoda, stają się popularne, zaczynają być preferowane przez firmy i rządy, a ostatecznie tracimy opcję fizycznych identyfikatorów. I oczywiście jakiś kryzys (zmiana klimatu, kolejna pandemia, gorąca wojna) może przyspieszyć to szybciej, jak to miało miejsce na Ukrainie.

Narzędzia do wdrożenia CBDC powiązanego z tożsamością cyfrową już istnieją. Spójrzmy na chiński system kredytu społecznego. Dla nas też jest to technicznie możliwe. Brzmi to szalenie, ale teoretycy spiskowi udowodnili, że mają ostatnio rację tak konsekwentnie, że nie sądzę, aby sceptycyzm wobec tych nowych, dochodowych technologii był nierozsądny.

Jak zachować naszą prywatność

Musimy pamiętać, że życie to coś więcej niż wygoda. Chodzi o swobodę próbowania nowych rzeczy, z których niektóre poniosą spektakularną porażkę, a niektóre doprowadzą do spektakularnych sukcesów. Ta kombinacja porażki i sukcesu prowadzi do głębszych spostrzeżeń, które sprawiają, że większość z nas staje się interesującymi ludźmi. Jeśli nadal będziemy handlować prywatnością dla wygody, może się okazać, że nie mamy już zbyt wiele wolności.

Jeśli chcemy zachować pewną dozę prywatności i kontroli nad własnym życiem, jeśli chcemy uniknąć techno-więzienia, które jest obecnie dla nas budowane, jeśli Amerykanie nie chcą naszego własnego "Stalina w smartfonie", musimy unikać karmienia cyfrowej bestii. Tak, to trudne i nie, nie będzie realistyczne dla 99,9% z nas, aby żyć całkowicie offline. Ale możemy utrzymać nasze przyjaźnie i zakupy offline tak często, jak to możliwe. Możemy przeciągać nogami, jeśli chodzi o zdobywanie najnowszych inteligentnych gadżetów. Być może najważniejsze jest to, że ci z nas, którzy mają nastolatków i młodych dorosłych, mogą spędzać czas na wyjaśnianiu naszych obaw dotyczących prywatności młodszemu pokoleniu, więc starają się żyć również offline.

Cyfrowe więzienie jest budowane, ale w żadnym wypadku nie jest jeszcze skończone. Wielkie plany, takie jak "rząd w smartfonie", zawsze w pewnym momencie się rozpadają. Problemy z Diią są oczywiste dla każdego, kto zwraca uwagę. Jeśli wystarczająco wielu z nas może odłożyć przeniesienie wszystkiego do sieci, miejmy nadzieję, że ten impuls sam się załamie.

Przetlumaczono przez translator Google

Brak komentarzy:

"USA tuszujące ukraiński terroryzm – Moskwa Zachód nie chce powstrzymywać swoich ukraińskich „marionetek” od ataków na ludność cywilną, powiedział ambasador Anatolij Antonow"

  Brak reakcji Stanów Zjednoczonych na niedawny śmiertelny ostrzał rosyjskiego miasta Biełgorod pokazuje chęć wybielenia zbrodni Ukrainy na ...