AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Dave DeCamp via AntiWar.com,
Dyrektor CIA William Burns odwiedził Arabię Saudyjską na początku tego tygodnia, aby wyrazić frustrację z powodu niespodziewanej umowy normalizacyjnej Rijadu z Teheranem, w której pośredniczył Pekin, donosi w czwartek The Wall Street Journal.
Według dziennika, Burns powiedział księciu koronnemu Mohammedowi bin Salmanowi, że USA "czują się zaślepione" zbliżeniem Rijadu z Iranem, a także Syrią, dwoma krajami objętymi paraliżującymi sankcjami gospodarczymi USA.
Po zawarciu umowy z Iranem Arabia Saudyjska jest gotowa do normalizacji stosunków z Syrią. Oczekuje się, że Rijad zaprosi syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada na szczyt Ligi Arabskiej, którego gospodarzem jest w maju.
Administracja Bidena jest przeciwna poprawianiu więzi z Syrią przez kraje regionalne, ponieważ woli utrzymywać kraj w izolacji, ponieważ polityka USA ma na celu uniemożliwienie odbudowy.
Amerykański urzędnik powiedział Reuterowi, że Burns omawiał również współpracę wywiadowczą z Rijadem. "Dyrektor wzmocnił nasze zaangażowanie we współpracę wywiadowczą, szczególnie w obszarach zwalczania terroryzmu" - powiedział urzędnik.
Również w czwartek ministrowie spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej i Iranu spotkali się w Pekinie, co było najwyższym spotkaniem między dwoma krajami od czasu zerwania stosunków dyplomatycznych w 2016 roku. Na spotkaniu zgodzili się ponownie otworzyć swoje ambasady i pracować nad innymi formami współpracy.
Na briefingu prasowym rzecznik chińskiego MSZ Mao Ning powiedział, że Pekin jest gotowy do kontynuowania mediacji między obiema stronami.
"Jesteśmy gotowi nadal odgrywać rolę mediatora, wspierać obie strony w budowaniu zaufania, rozwiewaniu obaw i realizacji dobrego sąsiedztwa oraz przyczyniać się do mądrości i siły Chin w promowaniu bezpieczeństwa, stabilności i rozwoju na Bliskim Wschodzie" - powiedziała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz