Miasta przygraniczne cierpią z powodu najgorszego kryzysu na południowej granicy USA w historii, z hordami ludzi przybywających do kraju nielegalnie. Grupy te mogą obejmować niewinne kobiety i dzieci, które szukają schronienia, ale grupy te są również pełne najbardziej agresywnych, brutalnych handlarzy narkotyków i handlarzy ludźmi. Co gorsza, broń wojskowa pojawia się w meksykańskich miastach przygranicznych, tworząc strefę wojenną na granicy.
Odkąd Biden objął urząd, przemoc i siła meksykańskich karteli narkotykowych nasiliły się na nowe wyżyny.
Ostatni pokaz siły kartelu można było zobaczyć w spocie telewizyjnym, który pojawił się w Internecie, pokazując członków kartelu dzierżących wyrzutnię rakiet przeciwpancernych w przygranicznym mieście w pobliżu Teksasu.
Kartele na południowej granicy USA dzierżą teraz wyrzutnie rakiet
Meksykański kanał telewizyjny Milenio opublikował artykuł zatytułowany "Meksykańskie kartele przygotowują się do wojny; mają wyrzutnię rakiet klasy wojskowej".
Wideo pokazuje mężczyznę ubranego w zwykłe ubranie, odchodzącego groźnie od kamery, z wojskową wyrzutnią rakiet przypiętą do boku.
Według raportu, członek kartelu z Zatoki Perskiej został przyłapany na noszeniu "granatnika klasy wojskowej podczas punktu kontrolnego w Matamoros, Tamaulipas".
Matamoros graniczy bezpośrednio z Brownsville w Teksasie. Według Azucena Uresti z Milenio, wyrzutnia rakiet to wyprodukowany przez Raytheona Javelin FGM-148, który sprzedaje się na czarnym rynku od 20 000 do 60 000 USD.
Są to te same rodzaje broni wojskowej, które są wysyłane na Ukrainę, a teraz pojawiają się na granicy z Meksykiem.
Użycie tak ciężkiej artylerii jest wyraźną wskazówką, że kartele są gotowe dołożyć wszelkich starań, aby chronić swoje interesy biznesowe, w tym używać broni klasy wojskowej przeciwko organom ścigania i rywalizującym gangom.
Materiał filmowy wywołał obawy o rosnącą siłę i wpływy karteli, które wydają się nabywać coraz bardziej wyrafinowaną broń.
Użycie takiej broni stanowi zagrożenie nie tylko dla organów ścigania i personelu wojskowego, ale także dla niewinnych cywilów złapanych w ogień krzyżowy.
Niepowodzenia USA za granicą wracają do swoich granic
Ten ostatni incydent podkreśla bieżące wyzwania, przed którymi stoi Meksyk w walce z kartelami narkotykowymi i podkreśla potrzebę kontynuowania wysiłków na rzecz walki z korupcją i wzmocnienia zarówno zdolności egzekwowania prawa, jak i obrony narodowej.
Nie jest jasne, w jaki sposób kartel zdobył tę broń, ale władze pracują nad wyśledzeniem jej źródła i zakończeniem jej nielegalnej dystrybucji.
Dochodzenie podkreśla pilną potrzebę podjęcia bardziej zdecydowanych działań w celu zwalczania trwającej wojny narkotykowej w Meksyku i zapobieżenia dalszej eskalacji przemocy.
Jednak znaczna część szkód na granicy i na całym świecie została już wyrządzona.
Przyszła administracja prezydencka może być zmuszona wziąć pod uwagę, że USA są atakowane i być może będzie musiała podjąć ofensywne działania wojenne, aby zapewnić wspólną obronę, ponownie zabezpieczyć granicę i chronić miasta graniczne.
Podczas prezydentury Obamy-Bidena Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (BATFE) zostało przyłapane na strzelaniu do Meksyku w ramach operacji Szybcy i Wściekli.
To wzmocniło gangi i eskalowało przemoc.
Pod rządami Bidena wojsko otrzymało rozkaz pozostawienia dużej ilości sprzętu wojskowego w historycznym, nieudanym wycofaniu się z Afganistanu.
Ten sprzęt został rozproszony wśród wrogów Ameryki i może dotrzeć do południowej granicy.
Dziś reżim Bidena pompuje niezliczoną ilość broni i gotówki na Ukrainę, a ten sprzęt wojskowy może również trafić do granicy.
Ten niekontrolowany reżim w zasadzie ustawia Stany Zjednoczone na atak z własnej broni, ponieważ południowa granica USA jest przygotowana do tego, aby stać się strefą wojny.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz