Władze Krymu zamknęły główną autostradę i nakazały ewakuację czterech osiedli w bezpośrednim sąsiedztwie składu amunicji na wschodzie półwyspu, który „zapalił się” w środę rano.
Krymski przywódca Siergiej Aksjonow ogłosił plan „tymczasowej ewakuacji mieszkańców czterech osiedli” około godziny 7:15 czasu lokalnego, krótko po ogłoszeniu, że odcinek autostrady Tavrida został zamknięty z powodu poważnego pożaru na pobliskim poligonie wojskowym.
Później tego samego dnia poinformował, że nakaz ewakuacji dotyczy około 2200 osób, którym zostanie udzielona wszelka niezbędna pomoc.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - dodał urzędnik.
Przyczyna incydentu nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale kilka popularnych kanałów Telegram udostępniło filmy rzekomo pokazujące pożar.
Do incydentu doszło dzień po tym, jak rosyjskie wojsko podobno przechwyciło we wtorek rano co najmniej 28 ukraińskich dronów celujących w wiele miejsc na półwyspie.
W poniedziałek Kijów użył dwóch bezzałogowych morskich dronów do uderzenia w Most Krymski.
Moskwa potępiła incydent jako atak terrorystyczny, twierdząc, że zginęło dwóch cywilów, a jedno dziecko zostało ranne.
Tavrida to główna 250-kilometrowa autostrada, która biegnie od mostu do samego półwyspu.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/579938-crimea-depot-fire-evacuations/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz