Hurtowa cena przesyłki na rosyjskim „czarnym rynku” wynosi około 2,5 miliarda rubli (2,7 miliona dolarów), podała FSB w środowym oświadczeniu.
Szacuje się jednak, że szacunkowa wartość ulicy może wynieść nawet 72 miliony dolarów. „Kolejna próba międzynarodowej grupy przestępczej wykorzystania terytorium Rosji do tranzytu i dystrybucji narkotyków została udaremniona” – czytamy w oświadczeniu. Według FSB w Moskwie aresztowano dwóch mężczyzn z „regionów przygranicznych” Rosji, którzy posiadali narkotyk.
Rzekomo przybyli do stolicy, aby odebrać narkotyki i dostarczyć je do miejsca, skąd miały zostać przemycone do UE. W oświadczeniu czytamy, że sprawcy posłużyli się wynajętym samochodem, fałszywymi dokumentami tożsamości i prawami jazdy, próbując przeprowadzić „wieloetapową akcję narkotykową”. Na nagraniu opublikowanym przez FSB widać SUV-a wypełnione torbami i pudełkami z rzekomą kokainą.
Niektórzy nawet wypadli na asfalt, gdy agenci otwierali tylne drzwi pojazdu. Podejrzani twierdzili, że nie mieli pojęcia, co znajdowało się w paczkach.
„Zaoferowano nam szansę zarobienia pieniędzy i przeniesienia pudeł” – powiedział jeden z nich na nagraniu. FBS przypomniało podejrzanym, że handel narkotykami, zwłaszcza na dużą skalę, jest w Rosji poważnym przestępstwem, za które grozi kara do 20 lat więzienia, a nawet dożywocie.
W maju agencja poinformowała o przejęciu 492 kg kokainy w rosyjskim obwodzie smoleńskim graniczącym z Białorusią.
Podała, że narkotyki przewieziono do Polski dwiema ciężarówkami zarejestrowanymi w Turcji.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/589367-fsb-cocaine-drugs-moscow/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz