Prezydent Putin został poinformowany wcześniej tego dnia, ponieważ Rosjanie widzą w nim poważny atak ze strony zdesperowanego ukraińskiego wojska, które jest obecnie powszechnie uznawane za przegrane w wojnie. Ukraińskie media podały, że w kierunku Rosji wystrzelono co najmniej 70 dronów i rakiet.
Kreml wzywa teraz do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ na sobotę późnym wieczorem, po potępieniu tego, co określił jako bezczelny atak terrorystyczny wymierzony w ludność cywilną.
"Poprosiliśmy o posiedzenie RB ONZ w sprawie Biełgorodu o godz. 15:00. Czas nowojorski (20:00 GMT) dzisiaj, 30 grudnia. Zażądaliśmy również obecności stałego przedstawiciela Republiki Czeskiej, aby wyjaśnić dostawy broni do jego kraju, która jest używana do zabijania cywilów" – powiedział pierwszy zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ Dmitrij Poljanski.
Wygląda więc na to, że Rosjanie są w posiadaniu szczątków dronów i rakiet wskazujących na broń dostarczaną przez Zachód, a w szczególności przez Czechy. Moskwa grozi ponadto, że atak "nie pozostanie bezkarny".
Jest mało prawdopodobne, aby na zbliżającym się posiedzeniu RB ONZ Rosja spotkała się ze zrozumieniem, biorąc pod uwagę jej zmasowany atak na Ukrainę dzień wcześniej, w którym zginęło co najmniej 39 Ukraińców, według doniesień głównie cywilów.
Rosja jest oburzona atakiem Ukrainy na centralne atrakcje wakacyjne w mieście Biełgorod...
Siły Zbrojne Ukrainy podały, że w piątkowym ataku Rosji wystrzelono do 158 rakiet i dronów, opisując, że była to "rekordowa liczba" i "najbardziej zmasowany atak rakietowy" w tym konflikcie, z wyłączeniem pierwszych kilku dni inwazji.
Kijów przedstawia swój sobotni atak na Biełgorod jako "odwet" za wielki atak powietrzny Rosji; Ukraińscy urzędnicy twierdzą jednak, że uderzali tylko w rosyjskie cele wojskowe. Nie jest to jednak zgodne z dowodami wideo i fotograficznymi pokazującymi płonące budynki mieszkalne i inne, w tym centrum handlowe, lub kłęby dymu.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz