Premier Izraela Benjamin Netanjahu dąży do przejęcia pełnej kontroli nad strefą przygraniczną Gazy i Egiptu, argumentując, że jest to jedyny sposób na osiągnięcie „demilitaryzacji” enklawy palestyńskiej i zapobieżenie atakom transgranicznym.
Przemawiając na konferencji prasowej w Tel Awiwie w sobotę, gdy Izrael wkracza w 13. tydzień wojny z Hamasem, Netanjahu przewidział, że „wojna będzie trwać jeszcze przez wiele miesięcy” pomimo międzynarodowych nacisków, aby zakończyć działania wojenne. Powtórzył plany całkowitej eliminacji Hamasu i uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników, obiecując, że Gaza nie będzie już stanowić zagrożenia dla Izraela i że „nie będzie w niej elementu, który finansuje terroryzm, kształci swoje dzieci w zakresie terroryzmu i płaci rodziny terrorystów”. Netanjahu dodał, że istnieją „dodatkowe ważne misje”, których celem jest przywrócenie bezpieczeństwa w izraelskich miastach i osadach, które padły ofiarą niszczycielskiego ataku Hamasu z 7 października, oraz ułatwienie mieszkańcom bezpiecznego powrotu. „Korytarz Filadelfski – lub, mówiąc dokładniej, południowy punkt zatrzymania [Gazy] – musi być w naszych rękach.
Musi być zamknięte.
Jest oczywiste, że żadne inne porozumienie nie zapewniłoby demilitaryzacji, o którą zabiegamy” – powiedział premier. „Jako premier odrzuciłem międzynarodowe naciski mające na celu zatrzymanie wojny, zanim osiągniemy te cele” – dodał Netanjahu.
Pochwalił także Stany Zjednoczone za zatwierdzenie „dostaw dodatkowego sprzętu wojennego” dla Sił Obronnych Izraela (IDF). Netanjahu nie wyjaśnił szczegółowo, czy planuje oddać enklawę pod wyłączną kontrolę Izraela po latach wycofania się po jednostronnym wycofaniu izraelskich sił bezpieczeństwa w 2005 r.
Wielokrotnie powtarzał jednak, że nie pozwoli rządzącej Zachodem Autonomii Palestyńskiej Bank, ale nie Gaza, aby po wojnie przejąć kontrolę nad enklawą ogarniętą walkami. Oświadczenie Netanjahu nadeszło kilka dni po złożeniu przez Republikę Południowej Afryki apelacji do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) w Hadze, oskarżając Izrael o popełnienie „ludobójstwa” ludności palestyńskiej w Gazie. Izrael odrzucił oskarżenie jako pozbawione „podstawy faktycznej i sądowej”, zamiast tego obwinia Hamas za zadawanie cierpień Gazańczykom i oskarża grupę bojowników o wykorzystywanie cywilów jako „ludzkich tarcz”. Według rządu kierowanego przez Hamas, od czasu rozpoczęcia przez Izrael nalotów i inwazji lądowej na enklawę w Gazie zginęło ponad 21 600 osób. Izrael wypowiedział wojnę Hamasowi i innym bojownikom palestyńskim po tym, jak zaatakowali miasta w południowym Izraelu, zabijając około 1200 osób i wzięwszy ponad 200 zakładników.
Dziesiątki zakładników zostały później uwolnione w ramach wymiany więźniów podczas tygodniowego rozejmu pod koniec listopada.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/589957-israel-seeks-control-over-gaza-border/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz