ZDJĘCIE PLIKU: Amerykański dron Global Hawk w Naval Air Station (NAS) w Sigonella na Sycylii. © Fabrizio Villa / Getty Images
Minister obrony Rosji Andriej Biełousow nakazał wojsku przedstawić plany „reagowania na prowokacje” dotyczące rosnącego zaangażowania NATO w konflikt na Ukrainie, podało w piątek ministerstwo.
W krótkim oświadczeniu zwrócono uwagę na „zwiększoną liczbę amerykańskich strategicznych misji dronów przeprowadzanych nad Morzem Czarnym”. Samolot „prowadzi rozpoznanie i dostarcza dane dotyczące namierzania broni, którą kraje zachodnie dostarczają do przeprowadzania ataków na rosyjskie obiekty”.
„Takie loty zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia incydentów w przestrzeni powietrznej z udziałem rosyjskich samolotów wojskowych i ryzyko bezpośredniej konfrontacji sojuszu z Federacją Rosyjską” – ostrzegano w komunikacie.
Ministerstwo dodało, że w przypadku takiego zdarzenia członkowie NATO zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Moskwa oskarżyła Waszyngton o współodpowiedzialność z Kijowem za śmiertelny atak na plaży w Sewastopolu w zeszłym tygodniu.
Według rosyjskich urzędników czterech cywilów, w tym dwoje dzieci, zginęło, a ponad 150 zostało rannych w wyniku wystrzelenia przez dostarczony przez USA pocisk ATACMS z ładunkiem amunicji kasetowej.
Stany Zjednoczone są winne, ponieważ pomagają Kijówowi w rozmieszczeniu broni, stwierdziła Moskwa, utrzymując, że amerykańscy specjaliści wojskowi są bezpośrednio zaangażowani w programowanie rakiet przed ich wystrzeleniem.
Waszyngton zdystansował się od ataku, twierdząc, że Ukraina jednostronnie decyduje, co zrobić z bronią dostarczaną przez Zachód.
Michaił Podoliak, starszy doradca ukraińskiego przywódcy Władimira Zełenskiego, nazwał ofiary „cywilnymi okupantami”, którzy rzekomo znajdowali się w strefie aktywnej wojny.
Urzędnicy w Kijowie twierdzili już wcześniej, że ludność Krymu żyje pod okupacją rosyjską i potrzebuje wyzwolenia.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz