Władze USA zamykają oba biura rosyjskiego centrum wizowego w kraju i pozbawiają rosyjskich dyplomatów zwolnienia podatkowego – oznajmił ambasador Moskwy w Waszyngtonie Anatolij Antonow.
Rosyjskie Centrum Wniosków Wizowych działa w Waszyngtonie i Nowym Jorku, pomagając osobom ubiegającym się o pozwolenie na podróż do Rosji w przygotowaniu niezbędnych dokumentów i złożeniu ich w rosyjskich urzędach konsularnych.
„Amerykanie powiadomili nas, że centrum wizowe jest zamykane” – powiedział w sobotę dziennikarzom Antonow.
Posunięcie Waszyngtonu stwarza dla nas „poważne dodatkowe obciążenie, biorąc pod uwagę fakt, że nasze biura generalne konsulatów w Houston i Nowym Jorku są pozbawione krwi”. z powodu wydalenia rosyjskich dyplomatów z USA – podkreślił.
Kolejnym „drobnym, paskudnym atakiem” Waszyngtonu jest decyzja o odebraniu pracownikom rosyjskiej ambasady kart zwolnienia z podatku – powiedział ambasador. Wyjaśnił, że takie karty są powszechną praktyką wręczane dyplomatom we wszystkich krajach.
Antonow zauważył, że urzędnicy amerykańscy nie przedstawili żadnego uzasadnienia swoich działań.
Odnosząc się do możliwej reakcji Moskwy stwierdził, że „nie ma potrzeby podejmować żadnych pochopnych posunięć. Musimy rozważyć, jakie będą konkretne konsekwencje tego, co będziemy musieli zrobić”.
Zdaniem ambasadora Amerykanie „próbują złamać [Rosję], zmienić [jej] politykę zagraniczną, zmusić naszych dyplomatów do ukrycia się za murami ambasady, do zaprzestania komunikacji i pracy” – powiedział.
„To się nie stanie. Dopóki nie będzie ostatniego dyplomaty, dopóki tu pozostaniemy, będziemy nadal wykonywać nasze obowiązki” – zapewnił ambasador.
W ciągu ostatniej dekady stosunki między Moskwą a Waszyngtonem stale się pogarszały, a administracja byłego prezydenta USA Baracka Obamy zamknęła kilka rosyjskich konsulatów po oskarżeniu Moskwy o „ingerencję” w wybory prezydenckie w 2016 roku. Spór dyplomatyczny nasilił się dopiero po rozpoczęciu przez Moskwę operacji wojskowej na Ukrainie w lutym 2022 r., co wywołało falę zachodnich sankcji i kilka wydalenia dyplomatów za pieniądze z obu krajów.
W zeszłym miesiącu wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow ostrzegł, że Moskwa może obniżyć swoje stosunki dyplomatyczne z Waszyngtonem, jeśli Zachód „będzie kontynuował drogę eskalacji” w zakresie wspierania Ukrainy lub podejmowania wrogich posunięć gospodarczych.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz