środa, 26 czerwca 2024

"Wykorzystanie rosyjskich funduszy dla Kijowa utrwala wojnę – ekspert finansowy RT (WIDEO) Zyski z zamrożonych rosyjskich aktywów jeszcze bardziej wzbogacą producentów broni i nie pomogą Ukraińcom, przewiduje Angelo Giuliano"

Plan UE wykorzystania zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów do zakupu broni dla Ukrainy przynosi korzyści zachodnim producentom broni, a nie obywatelom tego kraju, powiedział RT konsultant finansowy z Hongkongu Angelo Giuliano.

Tapping Russian funds for Kiev perpetuates the war – financial expert to RT (VIDEO)

Bruksela zamierza wydać około 1,5 miliarda dolarów wygenerowanych przez rosyjski majątek narodowy na zakup sprzętu wojskowego i amunicji dla Kijowa oraz wzmocnienie ukraińskiego przemysłu obronnego, ogłosił w poniedziałek szef polityki zagranicznej Josep Borrell. Celem jest uczynienie tego „w możliwie najszybszy sposób dla dobra Ukrainy” – powiedział. „Odbudowa nie jest dla Ukrainy, dla dobra Ukrainy. Robi to dla zysku kompleksu wojskowo-przemysłowego, który chce utrwalić tę wojnę” – odpowiedział Giuliano we wtorkowym wywiadzie. Jego zdaniem w całym konflikcie nie tyle chodzi o Ukrainę, co o próbę skrzywdzenia i potencjalnego bałkanizowania Rosji, a tego właśnie chcą elity globalistyczne. Dodał, że napełnianie kieszeni producentów broni to dodatkowa korzyść. W pewnym sensie odmowa krajów Zachodu spłaty pieniędzy pożyczonych im przez Rosję w drodze zakupu ich obligacji oznacza niespłacanie długów – dodał ekspert.

W dłuższej perspektywie szkodzi to wiarygodności finansowej Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników oraz niepokoi zagranicznych wierzycieli. „Wiele krajów zastanowi się dwa razy, zanim faktycznie pożyczy tym krajom pieniądze, ponieważ zobaczą przykład” – powiedział. Rosja uważa unieruchomienie swoich funduszy państwowych za nielegalne. Ostrzegł, że zemści się na Zachodzie za każdą próbę „kradzieży” jego pieniędzy. UE odrzuciła wezwania Kijowa i Waszyngtonu do samodzielnego wykorzystania rosyjskich aktywów, ale zastosowała podatek od nadzwyczajnych zysków od zysków z nich. Bruksela podobno wykorzystała lukę prawną, aby ominąć Węgry, krytykujące jej politykę wobec Ukrainy, decydując, na co wydać 1,5 miliarda dolarów. Istnieją obawy, że rozgniewany tą wiadomością Budapeszt może sprzeciwić się dalszemu zamrożeniu rosyjskich pieniędzy, gdy następnym razem UE będzie musiała je przedłużyć, co wymaga jednomyślności członków bloku gospodarczego.

Brak komentarzy:

"Czy Francja jest następną Grecją?"

  AUTOR: TYLER DURDEN WTOREK, 02 LIP 2024 - 03:30 Przez SchiffGold.com, Rynki francuskie odetchnęły z ulgą po pierwszej turze ostatnich wybo...