AUTOR: TYLER DURDEN
Jednostronne sankcje, które kraje zachodnie rozpętały na Rosję, spowodowały zakłócenia w dostawach energii i hiperinflację energetyczną na całym świecie. Europa zmienia swój łańcuch dostaw energii z dala od Rosji, ponieważ pozyskuje produkty energetyczne gdzie indziej. Kraje UE starają się o to, aby tankowce importowały produkty energetyczne z zagranicy, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu globalnych wskaźników transportu tankowców.
Od czasu nałożenia na Rosję sankcji, Zachód zdał sobie sprawę, że globalne łańcuchy dostaw są kruche. Jeszcze przed wojną na Ukrainie łańcuchy dostaw zmagały się z nierównym ożywieniem gospodarczym Covid, konfliktami w wojnie handlowej i rosnącym ryzykiem geopolitycznym.
W związku z tym decyzja o przeniesieniu całego łańcucha dostaw energii w Europie z dala od Rosji w obliczu całego chaosu na świecie spowodowała niedobór statków do transportu niezbędnych paliw do regionów dotkniętych energią tej zimy.
Bloomberg poinformował, że Europa importuje skroplony gaz ziemny, olej napędowy i ropę z odległych regionów, które utrzymują tankowce w tranzycie przez dłuższy czas i opóźniają powrót do służby na innych krytycznych szlakach żeglugowych. Eksperci ds. Żeglugi ostrzegają, że jest to powód do ostatniego wzrostu globalnych stawek frachtu tankowców.
Stawki frachtowe LNG są na podwyższonym poziomie o tej porze roku i grożą przekroczeniem ubiegłorocznego szczytu zimowego. Koszt wysyłki amerykańskiego ładunku ropy do Chin jest najwyższy od 2020 r., podczas gdy transport ładunku surowca petrochemicznego benzyny ciężkiej z Bliskiego Wschodu do Japonii kosztuje ponad dwa razy więcej niż w marcu, wynika z danych Baltic Exchange.
Niedobór statków grozi uderzeniem w gospodarki azjatyckie, które importują ropę i gaz z USA, ponieważ mogą mieć trudności z uzyskaniem zapasowych ładunków w krótkim czasie, jeśli pogoda stanie się wyjątkowo zimna tej zimy, powiedzieli handlowcy i armatorzy. Nawet przesyłki surowców petrochemicznych stają się coraz droższe w transporcie, co dodatkowo obciąża kupujących zmagających się z powolnym popytem na chemikalia w miarę spowolnienia tempa produkcji.
Rosną obawy, że ograniczona dostępność statków LNG tej zimy może spowodować zakłócenia ładunków.
Armatorzy domagają się powrotu zbiornikowców LNG do zakładu Freeport w Teksasie przed wznowieniem działalności w listopadzie po pożarze, który zamknął elektrownię na początku czerwca.
"To, co widzieliśmy w żegludze w tym roku, było niezwykłe w wyniku wojny na Ukrainie" - powiedział Peter Sand, główny analityk w Xeneta, platformie analitycznej rynku przewozów towarowych.
Zachodnie sankcje wobec Rosji są winowajcą chaosu energetycznego na całym świecie i gwałtownie rosnących stawek tankowców, a także ryzykują wzrost ograniczonej dostępności statków do wynajęcia tej zimy. Cóż to za bałagan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz