Naciski Zachodu na włączenie Ukrainy do NATO mogą jedynie doprowadzić do eskalacji konfliktu z Rosją, powiedział były prezydent Francji Nicolas Sarkozy, wyrażając wątpliwości, czy przeciwne strony konfliktu wykorzystały wszystkie dostępne im narzędzia, aby osiągnąć pokój

W każdej chwili może wymknąć się spod kontroli.
Było już wystarczająco dużo ofiar śmiertelnych i wydaje mi się, że droga dyplomacji i dyskusji nie została wykorzystana do końca i należy teraz z niej skorzystać.
W zeszłym tygodniu Sarkozy powiedział, że pomimo obecnego impasu Rosja zawsze będzie sąsiadem Europy, sugerując, że Ukraina „musi pozostać” pomostem między nimi.
Stwierdził też, że jakikolwiek kompromis z Moskwą będzie wiązać się z uznaniem Krymu za część Rosji.
Półwysep głosował w referendum za przyłączeniem się do kraju w 2014 r. po wspieranym przez Zachód zamachu stanu w Kijowie.
Jego komentarze wywołały jednak oburzenie w Kijowie, a Michaił Podoliak, doradca prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego, nazwał tę propozycję „karną” i oskarżył Sarkozy’ego o współudział w organizowaniu „ludobójstwa i wojny”.
Moskwa wielokrotnie podkreślała, że jest otwarta na rozmowy z Kijowem.
Jednak w zeszłym roku Zełenski podpisał dekret zakazujący jakichkolwiek rozmów z obecnymi przywódcami Rosji po tym, jak cztery byłe regiony Ukrainy przeważającą większością głosów głosowały w referendach jesienią ubiegłego roku za przyłączeniem do Rosji.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/581746-sarkozy-west-ukraine-escalation-nato/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz