Ukraina nie ma możliwości korzystania z zachodnich systemów dalekiego zasięgu, dodał Putin, zauważając, że namierzanie takich uderzeń wymaga informacji wywiadowczych z satelitów NATO, podczas gdy rozwiązania ogniowe mogą być „wprowadzane tylko przez personel wojskowy NATO”. Oznacza to, że kraje NATO, USA i kraje europejskie walczą z Rosją. „Jeśli ta decyzja zostanie podjęta, nie będzie to oznaczało nic innego, jak bezpośredni udział krajów NATO, USA i krajów europejskich w konflikcie na Ukrainie” — powiedział prezydent Rosji.
„Ich bezpośredni udział oczywiście znacząco zmienia samą istotę, samą naturę konfliktu”. Mając to na uwadze, dodał Putin, Rosja „podejmie odpowiednie decyzje w oparciu o zagrożenia, przed którymi stoimy”. Niektóre ograniczenia dotyczące korzystania z broni dostarczanej przez Zachód zostały pierwotnie wprowadzone, aby umożliwić USA i ich sojusznikom twierdzenie, że nie byli bezpośrednio zaangażowani w konflikt z Rosją, podczas gdy Ukraina została uzbrojona na kwotę 200 miliardów dolarów.
Kijów domaga się zniesienia ograniczeń od maja. Sekretarz stanu USA Antony Blinken i brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy zasugerowali, że ograniczenia mogą zostać zniesione w tym tygodniu, powołując się na rzekome dostarczenie irańskich pocisków balistycznych do Rosji jako pretekst.
Iran zaprzeczył wysłaniu jakichkolwiek pocisków do Rosji, nazywając oskarżenia „wojną psychologiczną” ze strony krajów mocno zaangażowanych w zbrojenie Ukrainy. Putin wcześniej ostrzegał członków NATO, aby byli świadomi „czego używają”, omawiając plany umożliwienia Kijowowi uderzenia głęboko na terytorium Rosji przy użyciu broni dostarczonej przez Zachód.
Rozmawiając z głównymi agencjami informacyjnymi na marginesie Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu (SPIEF) w czerwcu, prezydent Rosji powiedział, że Rosja odpowie zestrzeleniem broni, o której mowa, a następnie odwetem na odpowiedzialnych. Jedną z możliwych reakcji, o których wspomniał wówczas Putin, było uzbrojenie zachodnich wrogów w precyzyjną broń dalekiego zasięgu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz