poniedziałek, 6 marca 2023

"Prawdziwe zagrożenie 15-minutowych miast"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PONIEDZIAŁEK, MAR 06, 2023 - 09:30 AM

Autor: John Mac Ghlionn za pośrednictwem The Brownstone Institute,

Wielkie kłamstwa, Big Data i powstanie Większego Brata

Oliver Wainwright z The Guardian niedawno omawiał nowy "międzynarodowy spisek socjalistyczny", który podbił świat. "Marginalne siły skrajnej lewicy", zauważył, "spiskują, aby odebrać nam wolność do utknięcia w korkach, czołgania się po zatkanych obwodnicach i trałowania ulic w poszukiwaniu miejsca parkingowego". Nazwa tego "mrożącego krew w żyłach globalnego ruchu?" zapytał sarkastycznie i nieco pogardliwie: "15-minutowe miasto".

Wainwright uważa, że te miasta są po prostu częścią "przyziemnej teorii planowania".

Myli się.

Kilka dni po opublikowaniu artykułu Wainwrighta trzech naukowców nazwało 15-minutowe miasta (FMC) "najgorętszą teorią spiskową 2023 roku". W prawdziwie elitarny sposób wyśmiewali tych, którzy ośmielili się kwestionować motywy stojące za FMC.

Nie trzeba być członkiem QAnon posiadającym karty, aby obawiać się tych trojańskich tworów. Zanim przejdziemy dalej, ważne jest, aby uporządkować nasze definicje. Jak zauważył politolog Kelly M. Greenhill, nie wszystkie teorie spiskowe są zwariowane i nie wszystkie teorie spiskowe są błędne. Weźmy na przykład teorię spiskową Watergate lub fakt, że Edith Wilson podjęła większość decyzji wykonawczych po tym, jak jej mąż, prezydent Woodrow Wilson, doznał udaru. Dość często teorie spiskowe okazują się trafne.

Znane również jako inteligentne miasta, FMC to miejsca, w których wszystko, co można sobie wyobrazić, od miejsca pracy po ulubioną pizzerię, jest dostępne pieszo lub rowerem (choć nie samochodem; będą one rozwlekłe) w 15 minut lub mniej. Co w tym złego?

Na pierwszy rzut oka bardzo niewiele.

Jesteśmy przecież stworzeniami wygody. Żyjemy w świecie, w którym króluje mantra "Too Long, Didn't Read (TL;DR)". Pragniemy wygody; Pragniemy doraźnych korzyści.

Jednak celowość nie zawsze jest dobrą rzeczą; Czasami jest to wręcz niebezpieczne.

Jest to szczególnie prawdziwe, gdy ludzie, świadomie lub nie, wymieniają swoją wolność na łatwość dostępu do niektórych usług.

FMC mogą ułatwić obywatelom dotarcie z punktu A do punktu B, ale te kreacje ułatwią również rządzącym szpiegowanie nas, zbieranie naszych danych i umożliwią Wielkiemu Bratu stanie się Większym Bratem.

Kiedy piszę te słowa, FMC są aktywnie wspierane przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), grupę stojącą za "Wielkim Resetem" i ideą nie posiadania niczego, absolutnie żadnej prywatności i bycia bardzo szczęśliwym. Już sam ten fakt powinien niepokoić wszystkich czytelników.

Chcesz porozmawiać o WEF?

Dla wielu jestem pewien, że FMC brzmią niesamowicie fajnie. Ale nie daj się zwieść nazwie. FMC to w rzeczywistości "inteligentne miasta". Jak zauważyłem gdzie indziej, słowo "inteligentny" jest tak naprawdę tylko synonimem inwigilacji. Te ultranowoczesne, nasycone technologią potwory wykorzystują setki tysięcy czujników do odkurzania dużych ilości danych osobowych.

Zasady FMC są obecnie wdrażane w miastach takich jak Barcelona, Bogota, MelbourneParyż i dystopijne pustkowia znane jako Portland. Co te miasta mają ze sobą wspólnego? Technologia nadzoru. Przewiduje się, że do 2040 r. miasta w całych Stanach Zjednoczonych (i poza nimi) wydadzą biliony dolarów na instalację dodatkowych kamer i czujników biometrycznych. Jasne, inwigilacja jest teraz zła. Ale, jak wykrzykiwał Randy Bachman, jeszcze nic nie widziałeś.

Do 2050 r. ponad dwie trzecie światowej populacji będzie żyło w ściśle monitorowanych ośrodkach miejskich, jak gloryfikowane szczury w ciasnych klatkach. Wbrew powszechnemu przekonaniu nie żyjemy już w społeczeństwie panoptycznym. Kiedy Jeremy Bentham, angielski filozof i teoretyk społeczny, wysunął ideę tego systemu więziennictwa, nie było internetu. Prawdę mówiąc, nie było nawet samochodów. Żyjemy teraz w świecie post-panoptycznym – cyfrowym panoptykonie, jeśli wolisz – z ogromnymi platformami mediów społecznościowych zbierającymi dane osobowe użytkowników przed sprzedażą ich temu, kto zaoferuje najwyższą cenę.

Firmy prowadzące te platformy często ściśle współpracują z urzędnikami państwowymi, identyfikując domniemanych grzeszników i karząc ich w najszybszy sposób. Jak zauważyła pisarka Kylie Lynch, firmy te wiedzą o tobie absolutnie wszystko; Mają natychmiastowy dostęp do historii przeglądarki, Twojej aktywności online, a teraz, co dość niepokojące, nawet do danych biometrycznych. Nic dziwnego, że te duże firmy technologiczne będą miały duży wpływ na FMC przyszłości, zapewniając podstawową infrastrukturę cyfrową potrzebną do monitorowania nas i zapewnienia masowej zgodności.

FMC to wilki w owczej skórze. Nie wierz niezliczonym historiom, które mówią ci inaczej. Stało się powszechne, że elitarne media głównego nurtu wyśmiewają tych, którzy ośmielają się kwestionować narracje "mamy na sercu twoje najlepsze interesy". Byliśmy już zbyt wiele razy spaleni.

*  *  *

Opublikowane z Epoch


Przetlumaczono  przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy: