niedziela, 16 października 2022

"Więcej pokarmów będzie edytowanych genetycznie niż myślisz!"

 AUTOR: TYLER DURDEN

NIEDZIELA, PAŹ 16, 2022 - 04:30 AM

Autor: Camille Su za pośrednictwem The Epoch Times (podkreślenie nasze),

Edycja genów od dawna jest wykorzystywana głównie do badań, leczenia i zapobiegania chorobom. Obecnie technologia ta jest coraz częściej stosowana do modyfikowania produktów rolnych w celu stworzenia bardziej "doskonałych" gatunków. Na rynku pojawia się coraz więcej genetycznie edytowanych produktów spożywczych, w tym pomidory o wysokiej zawartości składników odżywczych i olej sojowy o zerowej zawartości tłuszczu trans.

Niektórzy twierdzą, że żywność edytowana genami jest bezpieczniejsza niż żywność modyfikowana genetycznie (GM) (pdf). Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) określił w 2018 r., że większość genetycznie edytowanej żywności nie musi być regulowana. Czy jednak te produkty, które coraz częściej będą pojawiać się na stole, są naprawdę wolne od ryzyka?

Modyfikacja genów 2.0: Żywność edytowana przez geny może stać się bardziej dostępna


We wrześniu 2021 r. pierwsza żywność edytowana genami - pomidory Sicilian Rouge - wyprodukowana w technologii CRISPR-Cas9 została oficjalnie wprowadzona do sprzedaży.

Ten edytowany genowo pomidor zawiera wysoki poziom kwasu gamma-aminomasłowego (GABA), który pomaga obniżyć ciśnienie krwi i wspomaga relaksację.

Japońscy naukowcy usuwają gen z genomu wspólnego pomidora. Po usunięciu genu zwiększa się aktywność enzymu w pomidorach, promując produkcję GABA. Zawartość GABA w tym pomidorze jest cztery do pięciu razy wyższa niż w zwykłym pomidorze.

Warren H. J. Kuo, emerytowany profesor Wydziału Agronomii na Narodowym Uniwersytecie Tajwańskim, wyjaśnia, że zarówno edycja genów, jak i organizmy transgeniczne są modyfikacją genetyczną, znaną również jako inżynieria genetyczna.

Najwcześniejszą techniką była modyfikacja genetyczna, czyli transgeniczna – w której roślinie lub zwierzęciu wprowadza się gen innego gatunku, taki jak specyficzny gen bakteryjny. Celem sztucznej modyfikacji roślin i zwierząt jest poprawa ich odporności na choroby i susze, promowanie tempa wzrostu, zwiększenie plonów lub poprawa zawartości składników odżywczych. Jednak gotowy produkt będzie wykazywał geny obcych gatunków.

Kuo mówi, że modyfikacja transgeniczna jest "modyfikacją genetyczną 1.0", podczas gdy edycja genów jest "modyfikacją genetyczną 2.0". Edycja genów bezpośrednio modyfikuje geny samego organizmu, więc większość z nich nie wykazuje obcych genów. Jednak najczęstsza technika edycji genów, CRISPR-Cas9, wprowadza obce geny jako narzędzie do edycji, a następnie usuwa przeszczepione obce geny.

Podczas gdy pomidory z edycją genów były na rynku, Japonia zatwierdziła również dwa rodzaje ryb genetycznie edytowanych za pomocą CRISPR - rozdymkę tygrysią i czerwoną doradę. Ryby te są genetycznie edytowane w celu przyspieszenia wzrostu mięśni. Wśród nich edytowany genowo tygrys pufferfish waży prawie dwa razy więcej niż zwykły gatunek.

W 2019 roku Stany Zjednoczone zastosowały inną wcześniejszą technikę edycji genów, aby stworzyć olej sojowy o zerowej zawartości tłuszczu trans i wprowadziły go na rynek.

Żywność edytowana genami, która została również zatwierdzona do sprzedaży na całym świecie, obejmuje soję, kukurydzę, grzyby, rzepak i ryż.

Liczba genetycznie edytowanej żywności na rynku prawdopodobnie wzrośnie. Wnioski patentowe dotyczące komercyjnych produktów rolnych redagowanych przez CRISPR gwałtownie wzrosły od okresu 2014/2015.

Żywność edytowana genami może stwarzać 2 główne zagrożenia


Zwolennicy modyfikacji genetycznej uważają, że jest to metoda doskonalenia produktów rolnych i rozwiązywania problemów, takich jak szkodniki, susze i niedobory żywieniowe. Ale technologia jest nadal mieczem obosiecznym.

"Inżynieria genetyczna rzeczywiście ma swoje zalety w krótkim okresie, ale może przynieść długoterminowe pułapki" - powiedział Joe Wang, biolog molekularny. Wang jest obecnie felietonistą The Epoch Times.

Bezrogie bydło było kiedyś gwiazdą królestwa zwierząt, pojawiając się w wiadomościach jeden po drugim.

Wiele ras bydła mlecznego ma rogi, ale są one pozbawione rogów, aby zapobiec szkodzeniu ludziom i innym zwierzętom oraz zaoszczędzić więcej miejsca w korycie. Aby rozwiązać "problem" rogów, firma rekombinetyczna zajmująca się edycją genów z powodzeniem produkowała bydło bezrogie za pomocą technik edycji genów wiele lat temu.

Firma po prostu dodała kilka liter DNA do genomu zwykłego bydła, a ich potomstwo również nie wyhodowało rogów.

Jednak kilka lat później zdarzył się wypadek.

FDA odkryła, że zmodyfikowana sekwencja genetyczna byka zawierała odcinek bakteryjnego DNA, w tym gen nadający oporność na antybiotyki, co było jednym z globalnych kryzysów zdrowotnych w ostatnich latach. Naukowcy nie są pewni, czy ten gen u bydła edytowanego genami będzie stanowił większe ryzyko niż oczekiwano, czy nie, a FDA podkreśliła, że jest on wolny od zagrożeń. Jednak John Heritage, emerytowany mikrobiolog z Leeds University, powiedział MIT Technology Review, że gen oporności na antybiotyki może być wchłaniany przez bakterie jelitowe u bydła i może stwarzać nieprzewidywalne możliwości jego rozprzestrzeniania się.

W rzeczywistości jest to jedno z obecnie postrzeganych zagrożeń związanych z genetycznie edytowaną żywnością.

Wypadki genetyczne, nowe toksyny?


Problem z nieoczekiwanymi wypadkami w procesie modyfikacji genetycznej występuje w żywności GMO, ponieważ techniki transgeniczne nie mogą kontrolować, gdzie obcy gen jest osadzony w chromosomie.

Kuo wykorzystał przykład badania, w którym porównano białko transgenicznej soi i nietransgenicznej soi. Te transgeniczne nasiona soi były początkowo osadzone w jednym obcym genie i powinny mieć tylko jedno białko, które wcześniej nie istniało. Jednak porównanie wykazało, że istniała różnica około 40 białek między nimi: połowa białek była pierwotnie obecna, ale zniknęła po modyfikacji transgenicznej; druga połowa nie była obecna, ale została dodana po modyfikacji transgenicznej.

Natomiast pojawiające się techniki edycji genów pozwalają na bardziej precyzyjną modyfikację określonych genów (pdf). To tak, jakby krawiec zmodyfikował fragment zamka błyskawicznego, odcinając określony segment i zastępując go nowym. Mogą jednak wystąpić błędy i nieoczekiwane zmiany w procesie cięcia i naprawy, a także może zostać odcięta inna podobna część zamka.

Kuo mówi, że proces ten może mieć nieprzewidziane skutki uboczne; na przykład, jeśli podczas tego powstają nowe białka wywołujące alergię lub nowe toksyny.

"Procedura inżynierii genetycznej, w tym edycja genów, może potencjalnie uszkodzić DNA" - powiedział genetyk molekularny dr Michael Antoniou, szef Gene Expression and Therapy Group w King's College London, w wywiadzie w kwietniu 2022 r. "Jeśli zmienisz funkcję genu, automatycznie zmienisz biochemię rośliny ... w ramach tej zmienionej biochemii może być produkcja nowych toksyn i alergenów ... to jest moja główna troska".

Więcej herbicydów?


Innym poważnym problemem związanym z żywnością GMO są pozostałości herbicydów.

Większość upraw, zarówno edytowanych genetycznie, jak i modyfikowanych genetycznie, ma włączone do nich geny odporne na herbicydy. Odbywa się to w taki sposób, że gdy herbicydy są stosowane do upraw w celu zwalczania chwastów, same uprawy nie zostaną uszkodzone.

Podczas sadzenia roślin odpornych na herbicydy rolnicy mogą stosować herbicydy dość swobodnie. Jednak w dłuższej perspektywie chwasty, na które celują rolnicy, stają się również coraz bardziej odporne na herbicydy, co powoduje cykl zwiększonego stosowania i odporności na herbicydy.

Od czasu wprowadzenia odpornych na herbicydy upraw GMO w 1996 r., herbicydy odnotowują znaczny wzrost stosowania każdego roku. Rosną również pozostałości herbicydów w uprawianych roślinach.

Jednym z najczęściej stosowanych herbicydów jest glifosat pod nazwą handlową Roundup. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) klasyfikuje glifosat jako czynnik rakotwórczy grupy 2A, który prawdopodobnie jest rakotwórczy dla ludzi.

Stephanie Seneff, badaczka z Massachusetts Institute of Technology (MIT) i konsultant naukowy Anthony Samsel, powiedzieli w swoim badaniu, że 80 procent upraw GMO, zwłaszcza kukurydzy, soi, rzepaku, bawełny, buraków cukrowych i lucerny, jest specjalnie wprowadzanych z genami odporności na glifosat.

Oprócz obaw rakotwórczych, glifosat może mieć bardziej szkodliwe skutki. Zebrali i dokonali przeglądu 286 badań i wskazali, że glifosat hamuje aktywność enzymu w mitochondriach komórek wątroby - cytochromu P450 - który ma zdolność detoksykacji i rozkładu obcych substancji toksycznych. Co więcej, glifosat ma również niekorzystny wpływ na mikroflorę jelitową.

Efekty te nie są od razu widoczne, ale na dłuższą metę mogą przyczyniać się do zapalnej choroby jelit, otyłości, depresji, zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD), autyzmu, choroby Alzheimera, Parkinsona, stwardnienia zanikowego bocznego (ALS), stwardnienia rozsianego, raka, niepłodności i nieprawidłowości rozwojowych.

Badanie na zwierzętach opublikowane w Environmental Health pokazuje, że długotrwałe narażenie na ultra-niskie dawki glifosatu nadal powoduje choroby wątroby i nerek u szczurów.

Czytaj więcej tutaj...

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...