niedziela, 13 grudnia 2020

"LAWFARE: Jak Barack Obama i jego nominowani w sędziach ukradli wybory do DNC 2020!!!"

 

Shoshoni 12 grudnia 2020 r Jest tak wiele dowodów na to, że Covid Scamdemic był i jest specjalnie wykorzystywany do kradzieży wyborów w 2020 roku od najpopularniejszego prezydenta w historii Stanów Zjednoczonych!

Co więcej, ta ingerencja w nasze wybory w USA została wdrożona przez KPCh w porozumieniu z kabałą Obamy, która odmówiła przejścia władzy w 2016 roku.

Co więcej, ta klika w rządzie USA zainscenizowała pandemię w celu stworzenia platformy, dzięki której masowa i bezprecedensowe oszustwo wyborcze Partii Demokratów mogłoby zostać wdrożone. Głównym powodem, dla którego stworzono Scamdemic, było umożliwienie przestępcom, którzy zdobyli wysokie stanowisko w wyniku masowego i trwającego „oszustwa wyborczego”, zdobycia lub utrzymania władzy. Znajduje to odzwierciedlenie w totalitarnej polityce gubernatorów, takich jak Gavin Newsom, Andrew Cuomo i Gretchen Whitmer, którzy wydają się chcieć zemścić się na swoich wyborcach jako karę za nie głosowanie na nich. Scamdemic miał wiele innych celów, z którymi musieliśmy żyć od marca 2020 roku. Jednak najważniejszym z nich było umożliwienie oszustom zmiany zasad w połowie cyklu wyborczego 2020 roku, co ułatwiłoby popełniać oszustwa wyborcze i manipulować wynikami wyborów. Ważne jest, aby położyć podwaliny pod zrozumienie, dlaczego Sąd Najwyższy USA orzekł, że odmówił przesłuchania stanu Teksas przeciwko Pensylwanii w piątek, 11 grudnia 2020 r., Ze względu na brak pozycji stojącej i dyskusję!

Shoshoni
December 12th 2020

Zgodnie z Artykułem III Konstytucji Stanów Zjednoczonych istnieją dwa rodzaje ograniczeń w wniesieniu sprawy do „sądu federalnego”, w tym do SCOTUS, które muszą zostać przezwyciężone. Pierwszą jest to, co nazywa się słusznością.

Sąd Federalny może rozpatrywać jedynie sprawy i kontrowersje, które przedstawiają bezpośrednie lub nieuchronne szkody na osobie faktycznie spowodowane jakimś działaniem „rządowym”, w przypadku którego sąd może skutecznie zadośćuczynić za szkodę prawu uprawnionego powoda na mocy orzeczenia sądowego. Sprawa nie może mieć charakteru „czysto politycznego”, tj .: konfliktu z podziałem władzy lub nierozwiązanymi przepisami stanowymi, które wymagają „wstrzymania się od głosu!” Ponadto powód musi mieć legitymację do dochodzenia zadośćuczynienia. Na stojąco. Osobista pozycja wymaga, aby powód miał konkretny osobisty udział w rozstrzygnięciu sprawy.

Muszą mieć rzeczywiste lub zagrażające obrażenia. Sprawa musi być gotowa do ponownego rozpatrzenia, jeśli odmowa spowodowałaby natychmiastową szkodę osobistą, a sprawa nie jest już dyskusyjna lub rozstrzygnięta ostatecznie w inny sposób. Istnieją również ograniczenia konstytucyjne dotyczące tego, co Sąd Najwyższy może zaakceptować w ramach pierwotnej jurysdykcji. Zgodnie z Artykułem III. Pierwotna jurysdykcja ma zastosowanie w przypadkach, gdy stroną pozwu jest suweren.

Suwerenami są stany, plemiona indiańskie, konsulowie i ambasadorzy.

Odrzucenie przez Sądy Najwyższe roszczenia stanu Teksas z powodu braku legitymacji jest nieprawidłowe, ponieważ Donald Trump najwyraźniej stoi na stanowisku powoda wraz ze stanem Teksas.

Jednak pierwotna sprawa, która została wniesiona do SCOTUS, była tym samym tematem, który został już rozstrzygnięty przez Johna Robertsa, który oddał decydujący głos. Dlatego nie można ponownie usłyszeć tej samej kontrowersji, która sprawiła, że ​​stała się ona dyskusyjna nawet w przypadku dodanych powodów.

Miał również dwie główne wady, które widzieliśmy, jak rozgrywały się w różnych stanach podczas cyklu wyborczego w 2020 roku.

Podjęto decyzję błędnie z dwóch powodów.

Pierwszym powodem jest to, że nigdy nie powinien był zostać zaakceptowany przez sądy federalne, ponieważ przedmiot sporu wymagał wstrzymania się od głosu w oparciu o „kwestię czysto polityczną”, czyli naruszenie klauzuli o podziale władzy zawartej w konstytucji stanu Pensylwania.

Kiedy sąd nie stwierdził, że doszło do naruszenia podziału kompetencji konstytucji stanu i pozwolił sądowi niższej instancji zdecydować, jakie karty do głosowania zostaną przyjęte, sądy stały się stroną oszustwa.

Sprawa wniesiona przeciwko Pensylwanii zarówno przed, jak i po wyborach w tej ostatniej sprawie w Teksasie, zawierała skargę dotyczącą niekonstytucyjnego wykorzystania oddziału sądowego do zmiany prawa wyborczego przed wyborami w 2020 r., Które wymagały od ustawodawstwa stanu Pensylwania podjęcia działań w celu zmiany prawa wyborczego w Pensylwanii. Było to pogwałceniem rozdziału kompetencji Konstytucji Pensylwanii, która naruszyła równą ochronę prawa do głosowania jej obywateli.

SCOTUS nawet nie zadał sobie trudu, aby konkretnie zacytować ich powody braku uzasadnienia lub pozycji na podstawie artykułu III, z wyjątkiem wywołania argumentów Teksasu i wszelkich późniejszych dyskusji.

Oczywiście, że nie, ponieważ zaangażowane sądy stanowe odmówiły zajęcia się kwestiami oszustw wyborczych we wszystkich tych stanach, a nawet spojrzały na wszystkie dowody!

Sąd Najwyższy jest znany jako sąd ostatniej instancji.

W związku z tym, zamiast składać powoda, który kwalifikuje się do Pierwszej Jurysdykcji, skargi te powinny być wnoszone przez Donalda Trumpa jako powoda ze statusem do Sądu Najwyższego w celu kontroli sądowej na podstawie ODWOŁANIA!

Co więcej, te kwestie, które odmówiły zwycięskiemu zwycięzcy wyborów prezydenckich jego prezydentury, nie zostały rozwiązane ani poddane pod dyskusję tylko dlatego, że ci skorumpowani aktorzy państwowi poświadczyli oszustwo wyborcze na masową skalę.

Sąd Najwyższy nie odrzucił pierwotnego pozwu, ponieważ powinien opierać się na szacunku dla innej gałęzi jako czysto „kwestia polityczna”, podobnie jak wiele sądów federalnych!

Poniżej znajduje się zrzut ekranu przedstawiający najnowszą historię dotyczącą stanu prawa związanego z przygotowaniami do wyborów prezydenckich w 2020 roku.

Przed dniem wyborów 3 listopada 2020 roku co najmniej pięćdziesiąt milionów wyborców Trumpa było w pełni świadomych, że Demokraci już próbowali ukraść wybory w 2020 roku.

Dowody były wszędzie! W związku z tym pojawiły się wyzwania dla procedur wyborczych w Południowej Karolinie (wymagania dotyczące świadków w przypadku głosowania nieobecnego);

Ohio i Teksas (lokalizacje urn wyborczych); i Floryda (terminy rejestracji, wszystkie pojawiły się w wiadomościach, gdy przechodzili przez sądy federalne.

Terminy głosowania nieobecnego były poważnym problemem - zwłaszcza gdy sędziowie federalni przedłużyli je znacznie poza dzień wyborów.

Orzeczenia te poruszyły wiele poważnych kwestii dotyczących integralności procesu wyborczego i możliwości zbierania kart do głosowania, co jest nielegalne w każdym stanie z wyjątkiem Kalifornii po dniu wyborów! W stanie Kalifornia proces ten był zwykle nadużywany przez Demokratów w celu zmiany przedstawionych wstępnych wyników i kradzieży głosów prawomocnie wybranym Republikańskim Kandydatom.

Oto osiem takich przypadków: 1) Pensylwania 19 października równo podzielony Sąd Najwyższy zablokował 4–4 i tym samym pozostawił w mocy orzeczenie Sądu Najwyższego Pensylwanii w pozwie wniesionym przez Partię Demokratyczną Pensylwanii, który wymagałby - zgodnie z interpretacją prawa stanowego tego sądu - urzędników stanowych karty do głosowania count absentee otrzymane do trzech dni po wyborach, nawet jeśli nie mają stempla pocztowego wskazującego, że zostały wysłane do dnia wyborów.

Zaskakującym posunięciem był prezes Sądu Roberts, który wraz z liberałami sądu odmówił Sądowi Najwyższemu ponownego rozpatrzenia decyzji sądu stanowego.

Roberts nie wyjaśnił swojego głosu w tej sprawie. Jednak napisał krótkie oświadczenie w tej ostatniej sprawie z Wisconsin, w którym zgodził się wstrzymać przedłużenie terminu głosowania nieobecnego, aby spróbować wyjaśnić, dlaczego głosował inaczej w sprawie Pensylwanii.

Twierdził, że ponieważ „wnioski z Pensylwanii wiązały się z uprawnieniem sądów stanowych do stosowania ich własnych konstytucji do przepisów wyborczych”, sprawa ta była inna niż „federalna ingerencja w stanowe procesy stanowienia prawa” w Wisconsin. Według Robertsa, ponieważ „różne przepisy prawa i różne precedensy regulują te dwie sytuacje”, okoliczności wymagają, aby „zezwolić na modyfikację zasad wyborczych w Pensylwanii, ale nie w Wisconsin”.

Błędem tego argumentu jest to, że Konstytucja Stanów Zjednoczonych przekazuje władzę nad regułami wyborczymi stanowym organom ustawodawczym, a nie sądom stanowym.

Jednak 24 października, być może w oczekiwaniu na prawdopodobnie lepszą decyzję przy obsadzeniu pustego miejsca w Sądzie Najwyższym, Partia Republikańska udała się do Sądu Najwyższego i poprosiła go o rozstrzygnięcie sprawy co do meritum, zamiast po prostu zapytać miał na celu powstrzymanie obowiązywania postanowienia Sądu Najwyższego Pensylwanii w czasie trwania postępowania sądowego.

Sędzia Główny Alito orzekł, że karty do głosowania otrzymane po dniu wyborów bez stempla pocztowego zostaną zatrzymane w trakcie postępowania sądowego.

Oszuści odpowiedzialni za liczenie głosów zignorowali jego orzeczenie i kontynuowali tak, jakby jego orzeczenie nie istniało.

To „oszukańcze i rażąco przestępcze działanie” powinno było skazić całe wybory prezydenckie w 2020 roku w Pensylwanii. Sąd Najwyższy stanu Pensylwania orzekł 23 października, że ​​urzędnicy wyborczy nie mogą odrzucać kart do głosowania nieobecnych, ponieważ podpis na karcie do głosowania nie jest zgodny z podpisem wyborcy w aktach, odrzucając jeden z najbardziej podstawowych protokołów bezpieczeństwa istniejących w celu przesłania poczty karty do głosowania.

2) Wisconsin Decyzja amerykańskiego 7. Okręgowego Sądu Apelacyjnego o utrzymaniu (lub zaprzestaniu wejścia w życie) orzeczenia sędziego federalnego sądu okręgowego wyznaczonego przez ówczesnego prezydenta Baracka Obamę, które „przedłużyło termin otrzymywania kart do głosowania wysłanych pocztą od 3 listopada ( Wybory) do 9 listopada, pod warunkiem, że karty do głosowania [zostały] wysłane najpóźniej 3 listopada. Czyniąc to, sąd apelacyjny ukarał sędziego sądu okręgowego, przypominając mu, że „Sąd Najwyższy nalegał, aby sądy federalne nie zmieniały przepisów wyborczych w okolicach daty wyborów” oraz że „projekt dostosowań w czasie pandemii” nie jest „Zadanie sądowe”. 26 października Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zgodził się, odrzucając wniosek Demokratycznego Komitetu Narodowego o zawieszenie postanowienia 7. Okręgu. Sędzia Główny John Roberts napisał o zbieżności, wyjaśniając powody, dla których ta decyzja różni się od decyzji Sądu Najwyższego w sprawie Pensylwanii (więcej o tym za chwilę), a sędzia Neil Gorsuch napisał również o tym, podkreślając, że „Konstytucja stanowi, że stanowe legislatury —Nie sędziowie federalni, nie sędziowie stanowi, ani gubernatorzy stanów, ani inni urzędnicy stanowi - nie ponoszą głównej odpowiedzialności za ustalanie reguł wyborczych, a Konstytucja zapewnia również drugi poziom ochrony. Jeśli przepisy stanowe wymagają rewizji, Kongres może je zmienić ”.

3) Indiana Niestety, prace wyborcze 7. Okręgu nie zakończyły się na sprawie Wisconsin. Ten sam sąd musiał powtórzyć się zaledwie pięć dni później, kiedy został i „doraźnie uchylił” postanowienie sędziego federalnego z siedzibą w Indianie, „wymagające od stanu Indiana, aby policzyło wszystkie karty do głosowania nieobecne otrzymane do 13 listopada 2020 r., Dziesięć dni po dniu wyborów. ” Sąd oparł się na tym samym uzasadnieniu, co w swoich poprzednich sprawach, aw niektórych przypadkach nawet powiedział „substytut„ Indiana ”zamiast„ Wisconsin ”i pozostaje najważniejsza kwestia”. Ważną kwestią, o której należy pamiętać, że zbyt wielu wydaje się zapomnieć lub chce zignorować, jest to, że, jak powiedział VII Obwód, „dopóki stan zezwala na osobiste głosowanie, nie ma konstytucyjnego prawa do głosowania pocztą”. Fakt, że doszło do pandemii, wciąż „nie jest dobrym powodem, aby federalny wymiar sprawiedliwości przejmował zadania należące do politycznie odpowiedzialnych urzędników”. Innymi słowy, to do urzędników państwowych, a nie sędziów, należy decyzja, jakie zasady będą miały zastosowanie do głosowania i przyjmowania kart do głosowania nieobecnych.

4) Karolina Północna Zmieniając bieg, niektórzy powodowie dochodzili swoich roszczeń związanych z wyborami przed sądami państwowymi, a następnie zawarli ugody lub dekrety zgody z urzędnikami państwowymi, którzy odmawiają obrony swojego prawa stanowego, do czego są zobowiązani. Nazywa się to zmową sądową, w której urzędnicy ds. Wyborów stanowych wykorzystują pozwy wniesione przez ich przyjaciół i sojuszników politycznych w celu obalenia praw wprowadzonych przez stanowe organy ustawodawcze, których nie lubią lub które zostały przyjęte przez ich opozycję polityczną. Co jeszcze bardziej problematyczne, te dekrety zgody z kolei często wywołują własne rundy federalnych sporów sądowych przez ustawodawców stanowych i innych, którzy sprzeciwiają się temu, aby prawa stanowe były niebronione i szybko zmieniane w drodze porozumień ugodowych. To właśnie wydarzyło się w Północnej Karolinie, gdzie Sąd Apelacyjny 4. Okręgu Stanów Zjednoczonych odmówił przedłużenia o sześć dni - od trzech dni po wyborach do dziewięciu - podczas którego urzędnicy wyborczy mogli otrzymywać i liczyć karty do głosowania pocztowego, o ile karty do głosowania zostały wysłane w dniu wyborów lub przed dniem wyborów. To przedłużenie było wynikiem dekretu zgody sądu stanowego zawartego między powodami sądu stanowego a Komisją Wyborczą Północnej Karoliny, która jest kontrolowana przez Demokratów, podczas gdy obie izby Zgromadzenia Ogólnego Północnej Karoliny są kontrolowane przez Republikanów. Sędzia sądu niższej instancji stwierdził, że zarząd „potajemnie” negocjował ugodę bez konsultacji z ustawodawcą i „wykazywał niewielki lub żaden” interes w obronie prawa stanowego przed pozwem. Sędzia James A. Wynn, inny nominowany przez Obamę, napisał opinię dla całego IV Okręgu na temat zdecydowanego sprzeciwu sędziów J. Harvie Wilkinson III i G. Stevena Agee, z którymi dołączył sędzia Paul Niemeyer. Główny spór między większością a opozycjonistami skupiał się na tym, co stanowiło „status quo” przy stosowaniu (zasady Purcella), ustanowionej przez Sąd Najwyższy w 2006 r. Taka jest idea, zgodnie z którą sądy federalne zasadniczo nie powinny ingerować w stanowe decyzje zbliżone do wyborów. Wynn i większość stwierdziły: „Sąd stanowy wydał postanowienie zatwierdzające wyrok w sprawie zgody w dniu 2 października. Rozporządzenie z 2 października ustanowiło stosowne status quo dla celów Purcella. Zgodnie z tym status quo wszystkie głosy nieobecne oddane w dniu wyborów i otrzymane do 12 listopada będą liczone. ” Dysydenci odpowiadali, że „mamy do czynienia z niereprezentatywnymi podmiotami zmieniającymi prawo wyborcze bezpośrednio przed lub w trakcie wyborów federalnych. Dokonując tych zmian, zniweczyli pracę wybranych legislatur stanowych, którym Konstytucja wyraźnie i wyraźnie deleguje uprawnienia do „określania czasu, miejsca i sposobu przeprowadzania wyborów. Jak wskazali dysydenci, „Konstytucja nie przypisuje tych uprawnień w sposób całościowy rządom stanowym, ale raczej wskazuje konkretną gałąź rządu stanowego, którą jest„ jego legislatura ”. Zapowiadając zgodność Gorsucha w sprawie Wisconsin, powiedzieli: „Czy jest to sąd federalny… czy stanowa komisja wyborcza - tak jak tutaj - nie ma znaczenia; obie są podmiotami niepodlegającymi odpowiedzialności, odbierającymi władzę organom ustawodawczym. Zmieniają zasady gry w środku wyborów - dokładnie to, czego Purcell… odradza ”. W rzeczywistości, jak zauważył Niemeyer, większość z 4. Okręgu zmieniała zasady, gdy głosowało już „znacznie ponad 1 000 000” mieszkańców Północnej Karoliny. Działanie sądu „nie szanuje powtarzanego i wyraźnego nakazu Sądu Najwyższego, aby nie ingerować tak późno w ciągu dnia. Ten zgubny wzorzec sprawia, że ​​sądy wydają się stronnicze, destabilizując wybory federalne i podważając prawo ludzi do wybierania przedstawicieli do ustalania reguł wyborczych.

5) Minnesota Federalny sąd okręgowy w Minnesocie niedawno stanął przed podobnym problemem w innym zmowie. Tam - podobnie jak w Północnej Karolinie - Steve Simon, sekretarz stanu Minnesota, były prawodawca stanu Demokratycznego, zawarł dekret o zgodzie z określonymi grupami w wyniku procesu sądowego, w którym zgodził się „nie egzekwować ustawowo mandatu nieobecnego w Minnesocie”. termin przyjmowania kart do głosowania do godz. 20:00 w dniu wyborów, 3 listopada 2020 r. ” „Zamiast tego sąd [stanowy] nakazał [urzędnikom Minnesoty, zgodnie z dekretem o wyrażeniu zgody] policzenie kart do głosowania, które zostały wysłane do 3 listopada, o ile urzędnicy wyborczy otrzymają je w ciągu tygodnia od dnia wyborów”. W rezultacie dwaj wyborcy prezydenci Partii Republikańskiej wnieśli pozew do sądu federalnego, kwestionując dekret o zmowie i orzeczenie sądu zatwierdzające to jako niezgodne z konstytucją. W szczególności argumentowali, że działania naruszały „Klauzulę wyborczą” w artykule II Konstytucji, która przyznaje stanowym organom ustawodawczym decydowanie o sposobie wyboru wyborców prezydenckich oraz uprawnienie Kongresu na mocy artykułu II ustęp 1 punkt 4 do określania „ czas wyboru elektorów ”. Jednakże sąd nigdy nie doszedł do meritum tej sprawy, ponieważ uznał, że wyborcy nie mieli legitymacji lub możliwości dochodzenia tych roszczeń w sądzie federalnym. Sąd niesłusznie orzekł, że nie zostali oni pokrzywdzeni przez zmianę procedur wyborczych. Jednak przywłaszczenie sobie ról wyborców było szkodą, którą sąd mógł łatwo naprawić, wydając nakaz. Ponadto powodem, dla którego ustawodawcy stanowi mają konstytucyjne prawo i obowiązek kontrolowania prawa wyborczego tego państwa, jest to, że są oni najbliższymi przedstawicielami wyborców każdego stanu. Szkoda wyrządzona wyborcom w ich państwie jest bezpośrednio związana z uzurpacją konstytucyjnej ochrony rozdziału władz w ich konstytucji. 6) Michigan Michigan Court of Appeals, będący pośrednim sądem apelacyjnym tego stanu, orzekł 16 października, że ​​sąd niższej instancji Michigan błędnie wymagał, aby stan przyjmował karty do głosowania wysyłane pocztą do 14 dni po dniu wyborów i że niewłaściwie zakazał państwu egzekwowania jego prawa odnoszące się do tego, kto inny niż wyborca ​​może obsługiwać i doręczać jego kartę do głosowania. Wyjaśnił jasno, że „projektowanie dostosowań do naszych przepisów dotyczących uczciwości wyborczej jest obowiązkiem naszych wybranych decydentów, a nie sądownictwa”. W rzeczywistości sąd powiedział: Nasz prawodawca zajął się spodziewanym wzrostem liczby głosów [absentee] wyborców, upoważniając urzędników do wcześniejszego przetwarzania kart do głosowania [absentee] wyborców w celu zapewnienia ostatecznego wyniku głosowania po zakończeniu sondaży przed wyborami w 2020 roku. Chociaż powodowie mogą postrzegać te wysiłki jako niewystarczające pierwsze kroki, nie ma powodu, aby sądzić, że te konkretne wysiłki są wymagane zgodnie z konstytucją, nawet w trakcie pandemii. Zamiast tego odzwierciedlają właściwe „korzystanie z dyskrecji, organizowanie i alokację zasobów oraz konfrontację drażliwych kwestii politycznych”, które ludzie zarezerwowali wyłącznie dla naszych organów ustawodawczych i wykonawczych. Sąd przyznał również, że „nałożenie ograniczeń na posiadanie lub zbieranie kart do głosowania przez osoby trzecie po prostu odzwierciedla decyzję polityczną należycie wybranego organu ustawodawczego, w ramach którego konstytucja nakłada odpowiedzialność za regulację i zachowanie czystości wyborów”. Co ciekawe, jednym z powodów w tej sprawie jest Phillip Randolph Institute. Jest to ta sama radykalna organizacja, która straciła decyzję Sądu Najwyższego z 2018 r. (Husted v. Phillip Randolph Institute), w której usiłowała uniemożliwić stanowi Ohio utrzymanie dokładności swojej listy wyborców, usuwając osoby, które zmarły lub przeprowadziły się poza stanem. 7) Iowa 14 października Sąd Najwyższy Iowa orzekł, że sąd niższej instancji nadużył swojego uznania, wydając 5 października pobyt w stanie Iowa, uniemożliwiając sekretarzowi stanu Iowa zażądanie od urzędników hrabstwa rozprowadzania „tylko pustego formularza wniosku o głosowanie w sprawie nieobecności w stanie Iowa . ” Chociaż decyzja w dużej mierze zależy od prawa stanowego, sąd stwierdził: „Oczywiście rozsądni ludzie mogą nie zgodzić się, czy wysyłanie pustych lub wstępnie wypełnionych formularzy wniosków o nieobecność jest lepszą polityką. Co ważniejsze, rolą systemu sądowego nie jest ocena mądrości lub słuszności wyborów politycznych podejmowanych przez inne gałęzie rządów ”. W przeciwieństwie do komentarza sądu dotyczącego „rozsądnych ludzi”, doświadczeni urzędnicy wyborczy rozumieją, że wysyłanie formularzy wniosków o nieobecność, które są już wypełnione danymi rejestracyjnymi wyborcy - zamiast wymagać od wyborcy podania tych informacji - wyłącza jeden z protokołów bezpieczeństwa do uwierzytelniania wniosków o nieobecność w głosowaniu.

8) Alabama Orzeczenia 11. okręgu wielokrotnie wstrzymywały krnąbrny federalny sędzia okręgowy zakazujący Alabamie egzekwowania wymogów dotyczących świadków i dokumentów tożsamości ze zdjęciem w przypadku nieobecnych osób do głosowania, a także fakt, że ta sama decyzja nie wstrzymała orzeczenia sądu okręgowego, w którym władze stanu Alabama nie mogą przestać lokalni urzędnicy od głosowania przy krawężniku, co nie jest dozwolone na mocy prawa stanowego. Sędzia federalnego sądu apelacyjnego Barbara Lagoa, która podobno była jednym z dwóch finalistów na wakacie Sądu Najwyższego, który ostatecznie trafił do sędziego sądu apelacyjnego Amy Coney Barrett, również wstrzymałaby postanowienie sądu okręgowego w odniesieniu do głosowania przy krawężniku. Urzędnicy stanu Alabama zwrócili się do Sądu Najwyższego o pomoc w nagłych wypadkach, co oznacza, że ​​urzędnicy Alabamy mogą przeprowadzać wybory według własnego uznania (w granicach konstytucji) i ponownie zakazać głosowania przy krawężniku. Sędzia Sądu Najwyższego Sonia Sotomayor złożyła sprzeciw, do którego dołączyli sędziowie Stephen Breyer i Elena Kagan, co wyjaśnia, że ​​bez wahania zastąpiliby swoją opinię „eksperta” dotyczącą sposobu radzenia sobie z problemami zdrowotnymi wywołanymi przez pandemię COVID-19 dla urzędników państwowych i lokalnych. W sumie lawina spraw związanych z wyborami trafiła do sądów w całym kraju. Wydaje się, że wspólnym celem we wszystkich tych przypadkach jest zniesienie terminów i środków bezpieczeństwa obowiązujących w przypadku nieobecności lub wysyłania listów do głosowania poprzez unieważnienie zasad ustanowionych przez stanowe organy ustawodawcze w celu zarządzania wyborami. Ilość i złożoność tych pozwów sądowych wniesionych tak blisko wyborów po oddaniu tylu głosów, stworzyła grzęzawisko, od którego teraz wydaje się, że sądy chcą się zdystansować! Teraz, gdy szkoda została wyrządzona, ci nieudolni sędziowie nadal zaprzeczają, że widzieli dowody oszustwa, które mieli w stworzeniu. Zamiast naprawiać idealną burzę masowych oszustw wyborczych dokonywanych przez Demokratów, na którą zezwalały te sądy, i ich niekonstytucyjne ingerencje w wybory w stanach wahadłowych, teraz odmawiają przyjrzenia się wynikom „dowodów oszustwa” i ich centralnej roli w skradzionych wyborach w 2020 r., które z łatwością pozbawiły prawa wyborczego 100 milionów bardzo wściekłych i świadomych amerykańskich wyborców! Ważne jest, aby zrozumieć, że w każdym przypadku to Demokraci starali się przejąć rolę stanowych organów ustawodawczych w tworzeniu i kontrolowaniu prawa wyborczego i procesów wyborczych w ich stanach. W wyborach w 2020 roku Demokraci nadużywali i współpracowali z każdą inną gałęzią rządu w celu podważenia równej ochrony i praw obywatelskich każdego legalnego wyborcy. Co więcej, chociaż sądy nie mogły przestać wtrącać się przed wyborami, obecnie wykorzystują brak pozycji w oparciu o dyskusję, aby odmówić Prezydentowi i 100 milionom wyborców prawa do zadośćuczynienia. Sto milionów legalnych wyborców postępowało zgodnie z prawem w oczekiwaniu, że ich głos zostanie policzony i będzie liczył się jako wyraz ich woli współpracy w ramach umowy społecznej, która została teraz nieodwracalnie naruszona przez złą wiarę i oszustwa na każdym szczeblu.!

Jako prawny wyborca, który głosował osobiście przed dniem wyborów w stanie Kalifornia i którego głos nie został policzony do czasu, gdy CalifoRnia zadzwoniła do stanu w imieniu Joe Bidena, mam wiadomość dla Sądu Najwyższego.

„Kiedy pokojowa rewolucja jest niemożliwa, gwałtowna rewolucja staje się nieunikniona! ”

- John F. Kennedy

zrodlo:https://stateofthenation.co/

Brak komentarzy:

"USA tracą pozycję na świecie na rzecz Rosji i Chin .Wsparcie dla Izraela zaszkodziło pozycji Ameryki na Bliskim Wschodzie"

  Choć w ciągu ostatniego roku zarówno Chiny, jak i Rosja poprawiły swoją pozycję na świecie, według respondentów z 53 krajów ocena poparcia...