AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Kit Klarenberg via The GrayZone,
Kiedyś potępiony przez Zełenskiego jako "przestępca", strzelec Serhij Paszynksy stał się głównym prywatnym dostawcą broni na Ukrainę. Zeznania naocznych świadków wskazują Paszynskiego jako architekta krwawej operacji fałszywej flagi, która napędziła zamach stanu na Majdanie w 2014 roku i pogrążyła kraj w wojnie domowej.
Wiele lat przed tym, jak stał się głównym prywatnym handlarzem bronią w Kijowie, były ustawodawca Serhij Paszynski odegrał kluczową rolę w wspieranym przez USA zamachu stanu w 2014 r., Który obalił demokratycznie wybranego prezydenta Ukrainy i przygotował grunt pod wyniszczającą wojnę domową. Chociaż notorycznie skorumpowany były ukraiński parlamentarzysta został potępiony przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jako "przestępca" jeszcze w 2019 r., Długie demaskowanie przez New York Times zidentyfikowało Paszynskiego jako "największego prywatnego dostawcę broni" ukraińskiego rządu.
Być może można było przewidzieć, że raport nie wspomina o dowodach wskazujących na to, że Paszynski uczestniczył w masakrze 2014 antyrządowych demonstrantów na placu Majdanu w Kijowie w 70 r., incydencie, który siły prozachodnie wykorzystały do skonsumowania zamachu stanu przeciwko ówczesnemu prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi.
W raporcie z 12 sierpnia na temat nowej strategii pozyskiwania broni przez Ukrainę, New York Times stwierdził, że "z desperacji" Kijów nie miał innego wyjścia, jak przyjąć coraz bardziej amoralną taktykę. Zmiana, jak mówią, spowodowała wzrost cen śmiercionośnego importu w tempie wykładniczym "i dodała warstwę po warstwie zysku" z korzyścią dla pozbawionych skrupułów spekulantów, takich jak Paszynski.
Według Timesa strategia jest prosta: Pashinksy "kupuje i sprzedaje granaty, pociski artyleryjskie i rakiety za pośrednictwem transeuropejskiej sieci pośredników", a następnie "sprzedaje je, a następnie kupuje je ponownie i sprzedaje je ponownie":
"Z każdą transakcją ceny rosną – podobnie jak zyski współpracowników pana Paszynskiego – aż ostateczny nabywca, ukraińskie wojsko, zapłaci najwięcej" – wyjaśnił Times, dodając, że chociaż korzystanie z wielu brokerów może być technicznie legalne, "jest to sprawdzony sposób na zwiększenie zysków".
Ponieważ pozornie niekończąca się podaż gotówki od zachodnich podatników stanowi bonanzę dla producentów broni, takich jak Raytheon i Northrop Grumman, podobnie przynosi korzyści spekulantom wojennym, takim jak Paszynski. Jego firma, Ukrainian Armored Technology, "odnotowała najlepszy rok w historii w zeszłym roku, ze sprzedażą przekraczającą 350 milionów dolarów" – ogromny wzrost o 12 500% w porównaniu ze sprzedażą 2,8 miliona dolarów rok przed wojną.
Paszynski nie jest jedynym oszustem, który czerpie korzyści z eliminacji środków antykorupcyjnych na wojennej Ukrainie. Kilku dostawców, którzy wcześniej zostali umieszczeni na oficjalnej czarnej liście po tym, jak "oszukali wojsko", może teraz ponownie sprzedawać, zgodnie z dochodzeniem Timesa. Placówka zbagatelizowała to jako niefortunny, ale ostatecznie konieczny środek.
"W imię pędzenia broni na linię frontu, przywódcy wskrzesili postacie z trudnej przeszłości Ukrainy i cofnęli, przynajmniej tymczasowo, lata polityki antykorupcyjnej [sic]", stwierdził Times, opisując "ponowne pojawienie się postaci takich jak pan Paszynski" jako "jeden z powodów, dla których rządy amerykański i brytyjski kupują amunicję dla Ukrainy, zamiast po prostu przekazywać pieniądze":
"Europejscy i amerykańscy urzędnicy niechętnie dyskutują o panu Paszynskim, z obawy przed grą w rosyjską narrację, że rząd Ukrainy jest beznadziejnie skorumpowany i musi zostać zastąpiony".
Jednak nawet pozornie krytyczny raport Timesa pomija kluczowy aspekt niesmacznej biografii Pashinsky'ego. W relacji wyraźnie zabrakło jakiegokolwiek wyjaśnienia jego roli w przeprowadzeniu niesławnej masakry antyrządowych aktywistów i policjantów na kijowskim Majdanie pod koniec lutego 2014 r.
Decydujący moment w zaaranżowanym przez USA obaleniu wybranego rządu Ukrainy, śmierć 70 osób z rąk tajemniczych snajperów wywołała lawinę międzynarodowego oburzenia, która doprowadziła bezpośrednio do obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza. Nawet dzisiaj te zabójstwa oficjalnie pozostają nierozwiązane.
Jednak zeznania z pierwszej ręki osób, które twierdziły, że pomogły przeprowadzić atak fałszywej flagi, sugerują, że najbardziej płodny biegacz z bronią w Kijowie był ściśle zaangażowany w makabryczną aferę.
Organizator masakry na Majdanie "nie bierze jeńców".
W listopadzie 2017 r. włoski kanał telewizyjny Matrix TV opublikował relacje naocznych świadków trzech Gruzinów, którzy twierdzą, że Mamuka Mamulashvili kazał im zabić protestujących. Następnie najwyższy rangą doradca wojskowy gruzińskiego prezydenta Michaela Saakaszwilego, Mamulaszwili, założył później niesławną brygadę najemników znaną jako Legion Gruziński, której bojownicy zostali powszechnie potępieni po opublikowaniu makabrycznego wideo, na którym radośnie zabijają nieuzbrojonych i związanych rosyjskich żołnierzy w kwietniu 2022 r.
Dokument "Ukraina: ukryta prawda" zawiera wywiady włoskiego dziennikarza z trzema gruzińskimi bojownikami, rzekomo wysłanymi w celu zorganizowania zamachu stanu. Wszyscy opisywali Paszynskiego jako kluczowego organizatora i wykonawcę masakry na Majdanie, twierdząc nawet, że skorumpowani handlarze bronią dostarczali broń i wybierali konkretne cele. Film zawierał również materiał filmowy, na którym osobiście ewakuuje strzelca z placu, po tym, jak zostali złapani z karabinem i lunetą przez protestujących i otoczeni.
Jeden z gruzińskich bojowników przypomniał sobie, jak on i jego dwaj współpracownicy przybyli do Kijowa w styczniu, "aby zorganizować prowokacje, aby zmusić policję do szarżowania na tłum". Jednak przez prawie miesiąc "nie było zbyt wiele broni" i "mołotow [koktajle], tarcze i kije były używane do maksimum".
Zmieniło się to mniej więcej w połowie lutego, kiedy Mamualashvili osobiście odwiedził ich wraz z amerykańskim żołnierzem Brianem Christopherem Boyengerem, byłym oficerem i snajperem w 101 Dywizji Powietrznodesantowej, który osobiście wydał im rozkazy, których "musieli wykonać".
Paszynky następnie osobiście przeniósł ich wraz z karabinami snajperskimi i amunicją do budynków z widokiem na Majdan. W tym momencie Mamualashvili podobno nalegał, że "musimy zacząć strzelać, tak bardzo, aby zasiać trochę chaosu".
Tak więc gruzińscy bojownicy "zaczęli strzelać dwa lub trzy strzały naraz" do tłumu poniżej, otrzymawszy rozkaz "strzelania do Berkutu, policji i demonstrantów, bez względu na wszystko". Po zakończeniu mordu Boyenger przeniósł się na front donbaski, by walczyć w szeregach Legionu Gruzińskiego, którym Mamulaszwili dowodzi do dziś.
Tymczasem ukraiński dziennikarz Wołodymyr Bojko, który po Majdanie stanął na czele rady obywatelskiej Prokuratury Generalnej Ukrainy, zarzucił, że aby ukryć swoją rolę, Paszynski osobiście wybrał osoby prowadzące oficjalne śledztwo w sprawie masakry, a nawet przekupił prokuratora, który nim kierował.
Pomimo tych szokujących twierdzeń, udział Paszynskiego w masakrze na Majdanie nigdy nie został oficjalnie zbadany, nie mówiąc już o ukaraniu, a jego ostatnie doświadczenia z ukraińskim systemem sądowniczym sugerują, że jest mało prawdopodobne, aby był on dokładnie badany przez urzędników w Kijowie. Jako członek Rady Najwyższej Ukrainy został aresztowany za zastrzelenie i zranienie pieszego w sporze związanym z ruchem drogowym, ale ostatecznie został uniewinniony w 2021 roku.
Kiedy izraelscy dziennikarze skonfrontowali Paszynskiego z jego rolą w masakrze na Majdanie, handlarz bronią ostrzegł, że zostaną wyśledzeni w swoim kraju, gdzie jego współpracownicy "rozerwą ich na strzępy". Można im wybaczyć, że wierzyli, że nie była to próżna groźba; Krytycy Pashinky'ego mają niepokojącą tendencję do brutalnego bicia lub zastrzelenia na ulicy.
Przetluaczono przez translator Google
ztodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz