To, że prezydent USA Joseph Biden, jego brytyjscy, natowscy i izraelscy sojusznicy oraz ich korporacyjne media potrzebują wielkiego zwycięstwa propagandowego, jest oczywiste.
Przegrywają wojnę na Ukrainie, zostali potępieni na całym świecie za ludobójstwo w Strefie Gazy i rządzą rozpadającym się imperium. Życie polityczne Bidena i Netanjahu jest poważnie zagrożone. I tak właśnie rozpoczęli propagandową akcję prasową, mającą na celu pokrycie strat. Powinno to być krystalicznie jasne dla każdego, kto potrafi użyć logiki, aby dostrzec czas, w jaki to wchodzi.
Wielki francuski badacz propagandy i technologii, Jacques Ellul, napisał wiele lat temu, że propaganda "nie jest dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Opiera się na powolnej, stałej impregnacji. Tworzy przekonania i uległość poprzez niedostrzegalne wpływy, które są skuteczne tylko dzięki ciągłemu powtarzaniu".
Jednak, gdy już z czasem położy się podwaliny – jak to miało miejsce w przypadku ciągłej antyrosyjskiej histerii Putina i poparcia dla syjonistycznej polityki Izraela – może ona zostać intensywnie wzmocniona w nagłych okolicznościach, gdy długotrwała narracja jest zagrożona, tak jak jest teraz.
Gdy w piątek 16 lutego 2024 r. ogłoszono śmierć w rosyjskim więzieniu wspieranego przez Zachód rosyjskiego dysydenta Aleksieja Nawalnego, natychmiast nastąpiła kaskada antyrosyjskich wypowiedzi, których celem było nie tylko kontynuowanie demonizacji Rosji i jej prezydenta Władimira Putina, ale także służenie innym celom.
Za jednym zamachem spokojna lekcja historii o Ukrainie, Rosji i USA/NATO, którą Putin właśnie przekazał światu za pośrednictwem Tuckera Carlsona, zniknęła w pamięci, ponieważ Biden, bez żadnych dowodów, oświadczył, że "Putin i jego zbiry" oraz "brutalność" Putina są odpowiedzialni za śmierć Nawalnego.
Jest to oczywiście powtórka fałszywych oskarżeń bez dowodów wysuniętych przeciwko Rosji za wcześniejsze otrucie Nawalnego, Skripalów (od tego czasu zniknęli przez rząd brytyjski), Aleksandra Litwinienki i innych.
Wkrótce potem Zełenski, wykonując swój marionetkowy układ, przypadkowo pojawiając się na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa – w sobotę 17 lutego, dzień po ogłoszeniu śmierci Nawalnego – z ówczesną wdową po Nawalnym, powiedział, że jest "oczywiste", że Putin zabił Nawalnego, podczas gdy Biden naciskał na więcej pieniędzy na skazaną na porażkę wojnę Ukrainy z Rosją, wojnę USA/NATO stworzoną przez USA od samego początku z agresywnym naporem wojskowym na granice Rosji i ich ukraińską inwazją w 2015 r. zamach stanu, który obalił prorosyjskiego przywódcę, przygotowując grunt pod inwazję Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. To, że Putin powiedział Carlsonowi te oczywiste fakty, podczas gdy on chytrze wspomniał Carlsonowi, że rozumie, iż Carlson próbował kiedyś wstąpić do CIA, jest teraz dla większości ludzi na Zachodzie zagubione w historii nagłówków gazet, jeśli kiedykolwiek było czymś więcej.
Wszystko to działo się w czasie, gdy Rosja przedzierała się przez obronę Ukrainy i zajęła miasto Awdiejewka, o które od dawna toczył się spór.
Z każdym mijającym dniem staje się oczywiste, że strategia wojenna Bidena na Ukrainie jest strategią zdesperowanego polityka na linach i że Putin całkowicie przechytrzył amerykańskich desperatów i ich europejskie marionetki z NATO.
Media masowe wolą sugerować, że jest inaczej, że nadzieja jest tuż za rogiem, jeśli wyślemy kolejne miliardy dolarów i broń, i jeśli z pomocą naszych brytyjskich przyjaciół przeniesiemy wojnę dalej na terytorium Rosji i zaryzykujemy konfrontację nuklearną. Ale toczymy wojnę propagandową o umysły zachodniej opinii publicznej.
Znaczna część reszty świata przejrzała śmieszne nagłówki mediów masowych używane do oszukiwania opinii publicznej, że Rosja jest wielkim zagrożeniem dla pokoju i stabilności na świecie.
Podobnie jak poprzednie kłamstwa Russiagate, to trwające, zbiegające się w czasie ze śmiercią Nawalnego, ma na celu odwrócenie uwagi opinii publicznej od kluczowych bieżących spraw.
Jutro i w środę Julian Assange będzie miał ostatnią apelację w brytyjskim sądzie, aby zapobiec jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych.
Biden chce, aby ten dziennikarz został postawiony w stan oskarżenia za to, że wykonał pracę, której nie udało się wykonać MSM: ujawnienie faktów o bezwzględnej amerykańskiej machinie zabijania. Ale afera wokół Nawalnego sprawiła, że absolutna hipokryzja w sprawie tortur i uwięzienia niewinnego i odważnego Assange'a stała się drugorzędna i "nieistotna". Zgodnie z zamierzeniami, stało się to teraz refleksją, ponieważ nagłówki mediów głównego nurtu z obsesją na punkcie Rosji płyną nieprzerwanie. New York Times, kluczowy organ propagandowy administracji Bidena i głębokiego państwa, donosi właśnie dzisiaj, że "powaga gróźb prezydenta Putina świta teraz nad Europą", a "wdowa po Nawalnym obiecuje kontynuować pracę lidera opozycji". To typowe tyrady Timesa. Jak brzmi nagłówek wczorajszego artykułu w magazynie: "Marilyn Robinson [pisarka i przyjaciółka Baracka Obamy] uważa Bidena za dar Boga".
Nie sądzę, by Palestyńczycy się z tym zgodzili, ale z drugiej strony, ich rzeź dokonana przez Izrael z pomocą USA – do tej pory w samej Gazie zabito ponad 29 000 Palestyńczyków – oraz nadchodząca inwazja IDF na Rafah, również zostały zepchnięte na ostatnie strony lub donikąd przez propagandę o Nawalnym i Rosji.
Nie wspomnę już o wyborach w Rosji w połowie marca, które mogłyby mieć wpływ na to wszystko, ponieważ wszyscy posłusznie i w porę usłyszymy, że zły zabójca Putin jest dyktatorem, ignorantem, bezwzględnym – dodajcie własne przymiotniki – i bez wątpienia próbuje sfałszować uczciwe listopadowe wybory prezydenckie w USA – dla kogoś, tak jak zrobił to w 2016 roku.
Nie wspominając też o artykule Davida Sangera i Juliana Barnesa z "New York Timesa" z 17 lutego, że "USA obawiają się, że Rosja może umieścić broń nuklearną w kosmosie".
Wszyscy wiedzą, że Rosjanie idą po nas, jak zawsze. Prawdopodobnie zabili JFK, prawda ?
Łatwo jest śledzić, jak ta propagandowa erupcja krąży po Internecie jak malowane kucyki na karuzeli. Nie będzie czasu na zatrzymanie się i myślenie, na zatrzymanie się; Zapytać, co się do dzieje? Kucyki będą się zanurzać i podskakiwać, co przyprawi Cię o zawrót głowy.
Aby uzyskać więcej potwierdzenia tych doniesień, przeczytaj wnikliwy artykuł analityka politycznego Gilberta Doctorowa o tym, jak turecki nadawca TRT World odmówił opublikowania wywiadu, który z nim przeprowadzili.
Doctorow twierdzi, że brytyjski wywiad zabił Nawalnego. Z jakiegoś powodu nie należy o tym mówić, zgodnie z TRT.
Niezależnie od tego, czy Doctorow ma rację, czy nie, tylko bardzo człowiek pomyślałby, że Putin kazałby zabić Nawalnego. Nie ma nic do zyskania, a wszystko do stracenia w ten sposób.
Jednak media masowe i ich rządowi władcy uważają większość ludzi za bardzo głupich i dlatego próbują ich oczernić oczywistą propagandą poprzez zlecenie i zaniechanie.
Słyszeliśmy tę historię już wcześniej.
* * *
Edward Curtin jest niezależnym pisarzem, którego prace ukazywały się przez wiele lat. Jego strona internetowa jest edwardcurtin.com, a jego nowa książka to Seeking Truth in a Country of Lies (Poszukiwanie prawdy w kraju kłamstw).
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz